Czy 9 kwietnia zostaną otwarte galerie handlowe?
Od soboty 27 marca obowiązują nowe, zaostrzone przepisy związane z pandemią. Zamknięte zostały między innymi niektóre sklepy w galeriach handlowych. Do kiedy będą obowiązywać nowe przepisy? Czy rząd zdecyduje się na przedłużenie obostrzeń?
Zamknięte galerie handlowe
Od soboty 27 marca sklepy w galeriach handlowych są zamknięte za wyjątkiem drogerii, aptek, księgarni, sklepów spożywczych i salonów prasowych.
W otwartych sklepach dodatkowo obowiązują limity osób:
1 osoba na 15 m2 – w sklepach do 100 m2,
1 osoba na 20 m2 – w sklepach powyżej 100 m2.
Obostrzenia te mają zostać zniesione 9 kwietnia. Czy tak się jednak stanie?
Rzecznik rządu Piotr Muller poinformował, że w poświątecznym tygodniu zostanie podjęta decyzja w sprawie przedłużenia, lub zmniejszenia obecnie obowiązujących restrykcji.
- Oczywiście wiele z tych obostrzeń pozostanie z nami na jeszcze kolejne tygodnie, to bez wątpienia. To nie jest tak, że 9 kwietnia wszystkie obostrzenia zostaną zniesione. Natomiast miejmy nadzieję, że od następnych dni po tym terminie - część z nich będzie mogła być chociaż zmniejszona - mówił rzecznik rządu w Programie Trzecim Polskiego Radia.
Liczba nowych chorych na COVID-19 spada
Restrykcyjne obostrzenia zostały wprowadzone przed świętami ze względu na rekordowe (ponad 30 tysięcy) dobowe przyrosty chorych.
Obecnie liczba ta spada i dziennie notujemy niecałe 10 tysięcy nowych zakażonych.
Możliwe więc, że część obostrzeń zostanie zniesiona już 9 kwietnia. Konkretnych informacji dowiemy się jednak w najbliższych dniach.
Galerie handlowe - przymusowa obniżka czynszu dla najemców sklepu?
Odnośnie galerii handlowych pojawił się też pomysł, aby nakazać właścicielom galerii obniżenie czynszu dla najemców sklepów do końca trwania pandemii i na kilka miesięcy po jej zakończeniu.
Pomysł jest o tyle kontrowersyjny, że obniżka miałaby sięgać 60-80%. Natomiast właściciele galerii nie otrzymaliby w związku z tym żadnej rekompensaty.
Co na to właściciele galerii handlowych?
- Jesteśmy zaskoczeni i oburzeni ogłoszonymi przez rząd, niekonsultowanymi uprzednio z branżą, kolejnymi planami wsparcia najemców kosztem wynajmujących - pisze w swoim stanowisku Polska Rada Centrów Handlowych.