Dziś poznamy nowe decyzje ws. obostrzeń. Czego możemy się spodziewać?
Na wtorkowej konferencji premiera Mateusza Morawieckiego dowiedzieliśmy się, że już w środę [23.02.21] rząd przedstawi precyzyjne decyzje w sprawie obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa. Czy władze zaostrzą, czy wręcz przeciwnie - poluzują obostrzenia?
Ogłoszenie decyzji w sprawie obostrzeń
Na konferencji prasowej rządu, która odbyła się we wtorek premier poinformował o wielu aspektach naszego kraju.
Jednak podczas zadawania pytań przez przedstawicieli mediów, padło pytanie o plany rządu związane z obostrzeniami.
Premier Morawiecki odpowiedział, że wszystkiego dowiemy się w środę na konferencji prasowej z udziałem ministra zdrowia Adama Niedzielskiego.
- Jutro pan minister zdrowia przedstawi szczegółowe zasady, które wypracowane zostały na zespole zarządzania całym kryzysem związanym z COVID-19 - wyjaśnił na wtorkowej konferencji premier Mateusz Morawiecki.
Premier nie chciał jednak zdradzić, czy w środę usłyszymy o zaostrzeniu, czy może poluzowaniu panujących obostrzeń epidemiologicznych.
Natomiast dzień wcześniej, w poniedziałek, minister zdrowia Adam Niedzielski wyznał, że wątpi w to, aby obostrzenia pogłębić. Dodał, że powinniśmy z obecnych obostrzeń powoli wychodzić i zaakceptować ryzyko z tym związane.
Inne zdanie ma jednak wiceminister rozwoju, pracy i technologii Olga Semeniuk, która nieco mniej optymistycznie patrzy na sytuację związaną z pandemią w Polsce.
- Wydaje się, że jeśli liczby nie będą wzrastały w drugiej części tego tygodnia, to będziemy przedłużali już obowiązujące prawo, już obowiązujące rozporządzenie. Nie widzę możliwości, by otwierać kolejne branże - stwierdziła.
Na razie nie wiadomo więc, jakie decyzje podejmie rząd. Z zapowiedzi premiera wynika, że dziś dowiemy się czy restrykcje pozostaną takie jak w obecnej postaci, czy zostaną zaostrzone, a może kolejne branże będą mogły wznowić działalność.
Z nieoficjalnych medialnych doniesień wynika jednak, że minister zdrowia przedstawi nowe zasady zasłaniania ust i nosa oraz poda wytyczne, które będą obowiązywać tylko w niektórych miejscach, a nie w całej Polsce. Są to jednak niepotwierdzone informacje.
Zaostrzenie restrykcji może więc dotknąć obszarów, w których ostatnio doszło do największej liczby nowych zakażeń. Mowa na przykład o zamknięciu hoteli.