Newsy

Starszy syn Daniela Olbrychskiego został skazany. "Był ubrany jak Rambo"

Starszy syn Daniela Olbrychskiego, znanego i docenianego aktora, został skazany. Wyrok zapadł 18 grudnia 2020 roku. Sam proces rozpoczął się jednak już w połowie 2018 roku. Mężczyzna przyznał się do winy.

Jeden z synów Daniela Olbrychskiego w połowie 2018 roku usłyszał zarzut grożenia nożem. Napadł na montera, który naprawiał sieć sieć kanalizacyjną w dzielnicy Wilanów w Warszawie. Poszkodowany zeznał na policji, że napastnik był “ubrany jak rambo”.

“Był ubrany jak Rambo. Przepasany szerokim wojskowym pasem, na głowie miał kask i lornetkę na szyi. Podszedł do mnie, uchyliłem szybę. Miałem odpalony silnik. Wyciągnął nóż i przyłożył mi go do szyi. Powiedział, że mnie zabije. W jego oczach widziałem obłęd. Wrzuciłem wsteczny bieg, jego ręka odbiła się, nóż wypadł mu z ręki. Wtedy zaczął uciekać, a ja znowu zadzwoniłem po policję…” - mówił poszkodowany w rozmowie z “Super Expressem”. 

Zapadł wyrok w tej sprawie

18 grudnia 2020 roku zapadł wyrok z tej sprawie. Rafał O. został skazany na karę 6 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie. 

Co więcej, syn aktora musi zapłacić 500 złotych kary na rzecz poszkodowanego i częściowe pokrycie kosztów sądowych. Wyrok nie jest prawomocny. 

Rafał O. przyznał się do winy, prawdopodobnie liczą na ugodę lub łagodniejsze potraktowanie przez sąd. 

Wyrok w tej sprawie został potwierdzony w magazynie Plejada przez Aleksandrę Skrzyniarz, która jest rzecznikiem prasowym Prokuratury Okręgowej w Warszawie. 

“Uprzejmie informuję, że 18 grudnia 2020 r. w Sądzie Rejonowym dla Warszawy Mokotowa w Warszawie zapadł wyrok wobec Rafała O. Sąd skazał ww. za czyn z art. 190 par. 1 Kodeksu karnego na karę 6 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin w stosunku miesięcznym. Nadto zasądzono od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonego kwotę 500 złotych tytułem zadośćuczynienia oraz częściowo obciążono kosztami postępowania. Prokuratura nie złożyła apelacji w sprawie, oceniając orzeczenie jako słuszne. Informacją dotyczącą prawomocności orzeczenia dysponuje sąd, który wydawał wyrok w przedmiotowej sprawie.”

Popularne artykuły

Papier toaletowy wielokrotnego użytku - hit czy kit?

E-papierosy to zdrowszy zamiennik?! Nikt się nie spodziewał takich skutków!

Kwaśna śmietana - 7 nietypowych zastosowań! Zrób z niej kosmetyk - z lodówki do łazienki