Newsy

Coraz więcej osób kasuje WhatsApp'a? Dlaczego?

Internet bardzo ułatwił nasze życie, dzięki czemu możemy  rozmawiać z drugą osobą poprzez komunikatory internetowe. Jeden z nich, a mianowicie WhatsApp jest ostatnio często usuwany? Dlaczego?

Sprawa w sądzie

Turecki rząd antymonopolowy podał do wiadomości ostatnio informację, że Facebook i WhatsApp będą w tamtym kraju przedmiotem dochodzenia. Stało się tak dlatego, że firma Facebook zmieniła swoją politykę prywatności, gdzie zawarty został zapis o wymuszeniu globalnego współdzielenia się danymi osobowymi. Takie postawienie sprawy spowodowało, że tureckie władze nie są już zadowolone z tego znanego komunikatora.

Zmiany dla użytkowników

Dla użytkowników zmiany w polityce prywatności tej globalnej firmy również mają znaczenie. Aplikacja WhatsApp wymusza, aby każdy jej użytkownik zgodził się na współdzielenie się jego danymi z innymi usługami Facebooka. Jeśli użytkownik nie wyrazi na to zgody, to utraci swoje konto oraz wszystkie dane tam zawarte. Takie postawienie sprawy spowodowało, że wielu użytkowania zrezygnowało z tego komunikatora.  Firma zarzekaj się jednak, że zmiany te mają na celu tylko odpowiednią implementację kilku funkcji biznesowych. Mimo to i tak firma Facebook straciła wielu swoich klientów, którzy odinstalowali znany komunikator WhatsApp ze swoich smartfonów.

Zmiana komunikatora

Część użytkownik po odinstalowaniu aplikacji WhatsApp, "przerzuciła się" na inny konkurencyjny komunikator, a mianowicie Signal. Doprowadziło to do tego, że zaczął on mieć problemy związane z infrastrukturą, ponieważ serwery nie nadążały wysyłać kodów aktywacyjnych, więc dochodziły one do nowych użytkowników ze sporym opóźnieniem. Serwery w pewnym momencie padły, ponieważ nie dały rady "przerobić" tak dużej ilości danych.   Inny turecki  konkurencyjny komunikator dla WhatsApp, czyli Telegram, w bardzo szybkim tempie zyskał wielu nowych użytkowników. Jak sam podaje, Telegram w trzy dni zdobył on ponad 4,6 mln nowych odbiorów. Przyrost nowych klientów odnotował również inny turecki komunikator, a mianowicie BIP, które obecnie ma zainstalowanego prawie 5,5% Turków.

Kolejne problemy WhatsApp

Tureckie władze podejrzewają, że firma Facebook dzięki swojej wiodącej pozycji na rynku chce zebrać jak najwięcej danych o swoich użytkownikach. I nie chodzi tu tylko o podstawowe dane, jakie podaje się przy korzystaniu z ich aplikacji, ale również o wiele więcej informacji o swoich użytkownikach. Dlatego też w Turcji 11 stycznia ruszyło śledztwo na temat tego, jakie dane faktycznie chce pozyskiwać społecznościowy moloch.Na czas trwania śledztwa Facebook musiał wycofać ze swojego regulaminu zapis, który wywołał tak wiele kontrowersji. 

Popularne artykuły

Jak sprawdzić, że ktoś odrzucił twoje zaproszenie do znajomych na Facebook? Poznaj 3 genialne triki

Czym zagęścić sos do mięsa?

Ile lat ma twoje ciało? Te 4 rozciągające ćwiczenia to określą