Zmarł kard. Gulbinowicz. Pozbawiono go prawa do pochówku w katedrze
Były metropolita wrocławski kard. Henryk Gulbinowicz zmarł dzisiaj przed południem. Miał 97 lat. Od ponad tygodnia przebywał w szpitalu, jego stan był ciężki, ale stabilny. Informacja o śmierci kardynała została potwierdzona w polsatnews.pl przez rzecznika EKP ojca Leszka Gęsiaka.
“Dzisiaj przed południem w wieku 97 lat odszedł do Pana kardynał Henryk Gulbinowicz.
Oficjalny komunikat @archidiecezjawr zostanie opublikowany dzisiaj po południu.
Wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie.” - napisał na Twitterze Episkopat.
Zmarły kardynał Gulbinowicz pozbawiony prawa do pochówku w katedrze.
Ze względu na fakt, iż stawiane kardynałowi zarzuty o molestowanie zostały rozpatrzone, został on pozbawiony prawa do nabożeństwa pogrzebowego w katedrze oraz prawa do pochówku w katedrze.
"W wyniku przeprowadzenia dochodzenia w sprawie oskarżeń wysuwanych pod adresem kard. Henryka Gulbinowicza oraz po przeanalizowaniu innych zarzutów dotyczących kardynała Stolica Apostolska podjęła w stosunku do niego decyzję o zakazie uczestnictwa w jakichkolwiek celebracjach lub spotkaniach publicznych oraz używania insygniów biskupich" - czytamy w dokumencie Nuncjatury Apostolskiej.
Oskarżenie o molestowanie
W maju 2019 r. do Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu skierowano zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez kard. Henryka Gulbinowicza.
Postać kard. pojawiła się też w filmie braci Sekielskich “Tylko nie mów nikomu”. W filmie przedstawiono, że dzięki poręczeniu kard. Henryka Gulbinowicza, ksiądz Paweł K. uniknął aresztowania za molestowanie.