Czy zima powstrzyma koronawirusa?
Sytuacja związana z koronawirusem jest z dnia na dzień coraz bardziej niepokojąca. Trzeba przyznać, że jesteśmy w najgorszej sytuacji od początku pandemii. Mowa nie tylko o Polsce, ale głównie o Europie, Stanach Zjednoczonych, a właściwie o większości krajów na świecie. Notowane są ogromne przyrosty chorych na COVID-19. WIelu z nich umiera, a szpitale powoli tracą wydolność. Pojawiają się jednak głosy, że zima powstrzyma koronawirusa, ze względu na mrozy. Ile w tym prawdy?
Na pytanie, czy zima powstrzyma koronawirusa odpowiedział w TVN24 Doktor Paweł Grzesiowski. Rozprawił się on z wieloma innymi spekulacjami, z którymi mamy do czynienia w mediach.
Czy zima powstrzyma koronawirusa?
Doktor Paweł Grzesiowski zapytany o to przez dziennikarza niestety zaprzeczył tej tezie. Stwierdził, że ani upały, ani niskie temperatury nie są w stanie powstrzymać roznoszenia się koronawirusa.
Zwrócił uwagę na fakt, że wirus zwiększa obecnie swoje zasięgi pomimo tego, że jest przecież coraz zimniej. Wirus wywołujący COVID-19 to wirus nieco podobny do grypy. Grypa natomiast powoduje największą ilość zakażeń w styczniu i lutym, czyli w samym środku zimy. Nie ma więc mowy o tym, że mrozy powstrzymają koronawirusa.
Co więcej, doktor Grzesiowski dodał, że jeśli temperatura na zewnątrz wynosi 0 stopni Celsjusza, wtedy wirus pozostaje na powierzchni nawet miesiąc i dalej jest w stanie zarażać.
Czy 80 procent testów daje fałszywy wynik dodatni?
Innym mitem, który obalił doktor Grzesiowski jest ten, który mówi o aż 80% fałszywie dodatnich testów. Zaznaczył, że nie jest to prawda. Dodał, że na początku pandemii testy azjatyckie mogły dawać jakiś odsetek fałszywie dodatnich wyników. Obecnie mamy jednak do czynienia z testami drugiej i trzeciej generacji, które są ulepszone. Szacuje się, że jeden na sto testów wychodzi fałszywie ujemny lub fałszywie dodatni.
Czy noszenie maseczki jest dla nas szkodliwe?
Dr Grzesiowski wspomniał również o maseczkach. Zaznaczył, że noszenie maseczki, o ile odbywa się prawidłowo, w żaden sposób nie jest dla nas szkodliwe. Jeśli nosimy maseczkę chirurgiczną 2-3 godziny, a następnie wymieniamy ją na nową, natomiast maseczkę z materiału nosimy kilka godzin i oddajemy do prania, wówczas nic nam nie grozi.