Strajk kobiet: dzisiaj kobiety nie idą do pracy, ani szkoły. Co to oznacza dla kraju?
W trwających od kilku dni protestach bierze udział coraz więcej osób. W sobotę manifestacje odbyły się w prawie 100 miastach. W niedzielę protesty odbywały się na ulicach, ale również pod kościołami i siedzibami kurii. W poniedziałek zablokowano natomiast ulice ponad 100 miast i miasteczek w Polsce. Na dzisiaj, środę 28.10. zaplanowane było nie pójście do pracy, szkoły, na uczelnie.
Ogólnopolski Strajk Kobiet apeluje
“LISTA WYDARZEŃ - ŚRODA!
W środę nie idziemy do roboty!
Bierzemy urlop na żądanie.
Bierzemy urlop bezpłatny.
Bierzemy urlop na oddanie krwi.
Zamykamy firmę, sklep, punkt handlowy.
Albo po prostu - nie idziemy do roboty!
Skoro Polska nie działa, zatrzymajmy ją! I zróbmy sobie nową!” - piszą na swoim Facebooku Ogólnopolski Strajk Kobiet.
Marta Lempart, liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet mówi, że strajk wspierają między innymi małe przedsiębiorstwa, które najbardziej ucierpiały w związku z obostrzeniami dotyczącymi koronawirusa.
- Wspierają nas m.in. małe, rodzinne przedsiębiorstwa. One tak strasznie dostały w kość w czasie pandemii, że jeden dzień nieobecności pracowników w ich przypadku niewiele zmieni, a pozwoli zademonstrować, że to, co robi rząd, zwłaszcza jeśli chodzi o ochronę biznesu przed pandemią, jest niewystarczające. Trzeba tę Polskę na chwilę zatrzymać. I zrobić nową. - mówi Marta Lempart.
Takie zdarzenie miało już miejsce
W 2016 roku, gdy do sejmu trafił projekt ustawy o zaostrzeniu zakazu przerywania ciąży, Polki również wyszły na ulice. Wtedy w proteście, który przeszedł do historii jako Czarny Poniedziałek uczestniczyło około 200 tysięcy osób. Ustawa o zaostrzeniu przepisów dotyczących przerywania ciąży nie przeszła.
Co to oznacza?
W zależności od tego, ile osób będzie miało możliwość nie pójścia do pracy, możemy spotkać się dzisiaj z tym, że niewielkie firmy usługowe czy sprzedażowe będą nieczynne.
Wielkopowierzchniowe sklepy i większe firmy jednak zapewne będą prosperować - nie jest bowiem łatwo wziąć wolnego z dnia na dzień w dużej korporacji. Nie zmienia to jednak faktu, że również dzisiaj już od 13 rozpoczyna się protest w Warszawie.