Jakie zmiany przewidziane są w ustawie covidowej? Sprawdź!
Epidemia koronawirusa sprawiła, że przyszło nam żyć w świecie, którego do tej pory nie znaliśmy. Rząd stara się opanowywać jakoś tę trudną sytuację oraz wprowadzać odpowiednie zmiany, które pozwolą na zmniejszenie liczby zachorowań na COVID-19. Zmiany, aby były wiążące, muszą być jednak unormowane prawnie poprzez nowe ustawy, rozporządzenia czy uchwały. Rząd doprecyzowuje poprzednie ustawy lub wprowadza nowe, mając na celu zharmonizowanie państwa i gospodarki.
„Łatanie” luk i dziur
Sejm w ostatnim czasie zabrał się za „uszczelnianie” luk, jakie były we wcześniejszych ustawach i aktach prawnych. To dzięki nim np. można było „obejść” przepisy i się do nich nie stosować.
Dość głośną sprawą był nakaz noszenia maseczek ochronnych, który tak naprawdę nie miał żadnej podstawy prawnej, na mocy której można było wystawiać mandaty osobom niestosującym się do tego nakazu. Luk było jednak trochę więcej, dlatego rząd zabrał się za ich „łatanie”. Sprawdźcie, co zmieni się w najbliższym czasie oraz jakie zmiany chce wprowadzić rząd w związku z trwającą epidemią.
Grzywny i nagany za nieprzestrzeganie nakazów epidemicznych
Nakaz noszenia maseczek ochronnych to jeden z punktów zmian w obecnej ustawie. Rząd chce, aby zmianie uległ zapis w Kodeksie wykroczeń, który będzie pozwalał karać karą grzywny lub naganą osoby, które nie będą się stosować do przestrzegania zakazów i nakazów, a także ograniczeń i obowiązków prowadzanych przez rząd.
Jak na razie w Kodeksie wykroczeń była mowa tylko o osobach chorych lub mających podejrzenie choroby, które muszą nosić maseczki ochronne nawet na świeżym powietrzu. Rząd chce również, aby podstawą do odmowy sprzedaży albo świadczenie usługi mógł być brak zasłoniętych ust i nosa przez klienta.
Wydłużony czas realizacji recept
Rządzący pochylili się również nad osobami, które są przewlekle chore. Poprzez rozregulowane działanie dostaw leków do aptek osoby te są poszkodowane z tego powodu. Apteki czekały na dostawy leków, a recepty pacjentów powoli wygasały, przez co trzeba było odnowić receptę u swojego lekarza. Po zmianach czas na zrealizowanie danej recepty będzie wynosił maksymalnie 150 dni, co usprawni realizację recept.
Ochrona dla lekarzy
Zdarzało się, że podczas przyjazdu ratowników medycznych do pacjenta byli oni atakowani i znieważani. Rząd zaproponował, aby osoby udzielające pierwszej pomocy lub wykonujące działania związane z ratownictwem medycznym byli tak samo traktowani, jak funkcjonariusze policji, a więc będą mogli korzystać np. z ochrony.
Zapis ten miałby dotyczyć zarówno składów karetek medycznych, jak i osób udzielających pomocy zdrowotnej oraz dyspozytorów medycznych.
Zniesienie zarzutu ewidentnego zaniedbania
Zmiany w ustawie dotyczą również lekarzy. Po ich wprowadzeniu nie będą oni ponosili kary za popełniony błąd lekarski, jeśli działali oni w celu zwalczania epidemii. Błąd ten nie będzie mógł być traktowany jako ewidentne zaniedbanie, przez co lekarz nie będzie mógł być za niego pociągnięty do odpowiedzialności. Ma to być pomoc lekarzom, którzy w ekstremalnych warunkach będą musieli np. wybierać kogo podłączyć do respiratora.
Łatwiejszy dostęp do medycznego rynku pracy
Polska służba zdrowia, jak na razie radzi sobie jakoś z drugą falą epidemii koronawirusa. Nie wiadomo jednak, jak długo będzie to trwało. W związku z tym państwo chce wprowadzić takie przepisy, które będą ułatwiały zatrudnianie lekarzy w Polsce zarówno z UE, jak i spoza niej. Aby móc się zatrudnić w Polsce jako lekarz, taka osoba będzie musiała mieć:
- prawo do pobytu w Polsce,
- dyplom lekarza, który został potwierdzony przez konsula,
- przynajmniej 3-letnie doświadczenie w danej specjalizacji
- znajomość języka polskiego, co pozwoli mu się biele porozumiewać z polskimi lekarzami, jak i pacjentami.
Dodatki do wynagrodzeń
Jeden z projektów pochyla się również nad wynagrodzeniem osób, które mają bezpośredni kontakt z koronawirusem. Chodzi tu m.in. o lekarzy, pielęgniarki, pielęgniarzy czy inne osoby, które pracują w szpitalach i mają styczność z osobami zakażonymi. Wynagrodzenie to miałoby wynosić 1500 zł i być przyznawane niezależnie od formy zatrudnienia.