Jak odchudzić otyłe dziecko? 15 kroków w drodze do sukcesu!
Nadwaga i otyłość u dzieci mogą mieć wiele przyczyn i chociaż do ich powstania mogą przyczynić się geny, to jednak w 95% są efektem przekarmiana i braku ruchu. Oznacza to, że to my ponosimy największą odpowiedzialność, za to, jak wygląda i w jakim zdrowi jest nasze dziecko.
Nadwaga u dzieci to zjawisko, które możemy zaobserwować coraz częściej. Jeśli i nasza pociecha ma z tym problem, powinniśmy jak najszybciej zacząć działać, pamiętając, że u dzieci nie wprowadza się diet odchudzających, tylko zmienia się sposób odżywiania i wprowadza większą ilość ruchu.
Dlaczego tak ważne jest, by zacząć działać już na bardzo wczesnym etapie, życia dziecka, jeśli zaobserwowaliśmy ten problem? Dlatego, że nadwaga to problem nie tylko natury estetycznej, ale przede wszystkim zdrowotnej, także psychicznej.
Dzieci z nadwagą to dzieci z cholesterolem, miażdżycą, nadciśnieniem i chorymi stawami, dziecko z nadwagą to też najczęściej otyły dorosły w przyszłości. Jednak jest jeszcze jeden bardzo ważny powód, dla którego powinniśmy działać, gdy tylko zaobserwujemy pierwsze niepokojące oznaki, a mianowicie problem z rówieśnikami.
15 prostych zasad, których powinniśmy przestrzegać, by pomóc dziecku wyglądać lepiej, czuć się pewniej i być zdrowszym.
1. Nie wykluczaj dziecka, nie zmieniaj sposobu odżywiania się tylko jemu. Menu wszystkich domowników powinno ulec zmianie. Nie zmuszaj go także do jedzenia typowo dietetycznych potraw, które nie smakują nawet Tobie.
2. Nie ograniczaj ilości czy kaloryczności jedzenia, tylko zmień jego jakość. Słodycze zastąp owocami, gotuj na parze, zamiast smażyć, nie dodawaj majonezu do sałatki, zastąp śmietanę jogurtem. Unikaj dużych ilości nabiału, mięsa i wędlin.
3. Pamiętaj o regularnym jedzeniu. Dziecko powinno jeść minimum 4 razy dziennie, a maksymalnie 6, w równych odstępach czasu. Najważniejsze jest śniadanie. Dopilnuj, by dziecko jadło przed wyjściem do szkoły i dostało do niej drugie śniadanie.
4. W każdym posiłku powinny znajdować się owoce lub warzywa. Jeśli do któregoś z dań nie jesteś w stanie ich przemycić, podaj do niego świeżo wyciskany sok.
5. Pamiętaj, że dzieci też jedzą oczami. Posiłki podawaj na małych talerzach. Pełny talerz (nawet mały) to pełny brzuch.
6. Pamiętaj, jak ważna jest obecność błonnika w posiłkach. Znajdziesz go w owocach, warzywach, kaszy gryczanej, jęczmiennej, brązowym ryżu, żytnim pieczywie, otrębach, płatkach zbożowych.
7. Podczas jedzenia, skupcie się na jedzeniu. Bardzo często dzieci (zwłaszcza maluchy) konsumują swoje posiłki, oglądając bajkę, co sprawia, że w rzeczywistości jedzą więcej, niż potrzebują.
8. Zachęcaj dziecko do porządnego jedzenia. Bardzo ważne, by jeść w spokoju, powoli, gryźć i przeżuwać dokładnie.
9. Jeśli dziecko prosi o dokładkę swojego ulubionego dania każ mu odczekać, co najmniej 15 minut. Jeśli po tym czasie nadal nie będzie czuło się syte, wtedy możesz dołożyć mu jeszcze niewielką porcję.
10. Aby unikać sytuacji z powyższego punktu, po posiłku szybko sprzątaj ze stołu. Pretekst, do poproszenia o dokładkę zniknie.
11. Nie namawiaj do zjedzenia wszystkiego. Nie stosuj sztuczek – za mamę, babcię i tatę, jeśli dziecko nie jest już głodne.
12. Pożegnajcie się ze sztucznymi, słodkimi napojami. Soki rozcieńczaj wodą. Cukier w posiłkach i napojach zastąp ksylitolem.
13. Zachęcaj dziecko do częstego picia wody, zwłaszcza pomiędzy posiłkami.
14. Popadnijcie w rodzinną rutynę, a niech nią będzie spędzanie każdego weekendu na świeżym powietrzu.
15. Postaraj się zachęcić dziecko do aktywności fizycznej. Jeśli nie lubi spacerów, przerzuć się na rower lub hulajnogę. Piłkę nożną zastąp badmintonem. Ważny jest nawet mały, ale regularny wysiłek. Dlatego znajdźcie coś, co Wasza pociecha będzie robiła z ochotą, a nie za karę.
Rozmawiaj ze swoim dzieckiem. Nie wytykaj mu jego nadwagi, nie wpędzaj w kompleksy, a gdy ze względu na swój brzuszek nie potrafi sobie z czymś poradzić, nie zaniżaj jego samooceny - krytykując. Mów o tym, że jeśli będzie o siebie dbało, to będzie szybciej biegać i wyżej skakać, aspekty zdrowotne naprawdę go nie interesują.