„Stop nagonce na wesela”. Apel par młodych
Medialne ataki i nieustanna nagonka na wesela sprawiły, że wiele par młodych znalazło się w bardzo trudnej sytuacji. Zarówno te pary, które zdecydowały się przełożyć wesela, jak i te, które organizują je w terminie, spotykają się z powszechną krytyką. Poznaj fakty w sprawie koronawirusa na weselach.
Koronawirus w Polsce- fakty
Epidemia koronawirusa w Polsce trwa od początku marca. Do tej pory zachorowało 58 611 osób, zmarło 1913 (większość miało choroby współistniejące). Od marca został wprowadzony stan epidemii, a rząd nałożył na Polaków wiele obostrzeń. Zamknięto żłobki, przedszkola, szkoły, wiele firm i zakładów pracy.
Ograniczono ruch międzynarodowy, wprowadzono kwarantannę dla osób wracających zza granicy. Oprócz tego zakazano zgromadzeń i organizowania imprez oraz wydarzeń masowych.
Koronawirus- odmrażanie gospodarki
W miarę upływu czasu, w kolejnych etapach, znoszono rządowe regulacje i odchodzono od wprowadzonych restrykcji. Nastąpiły cztery etapy odmrażania polskiej gospodarki i powrotu do normalności. Od 6 czerwca pozwolono organizować imprezy (w tym przyjęcia i wesela), z limitem 150 osób. Było to wspaniałą wiadomością dla tysięcy par młodych, żyjących w niepewności, co do organizacji tego ważnego dnia.
Weselna dezinformacja
Były minister zdrowia Łukasz Szumowski ogłosił, że wesela są groźnymi ogniskami koronawirusa w Polsce. Media podchwyciły temat i niemal każdego dnia, w telewizji można było usłyszeć o kolejnych zarażeniach i gościach objętych kwarantanną. Jak się okazuje, wiele z tych informacji było fałszywych i niepotwierdzonych!
„Stop nagonce na wesela”
Założyciele fanpage na Facebooku „Stop nagonce na wesela”, którzy walczą w imieniu Par Młodych oraz usługodawców z branży ślubnej, postanowili sprzeciwić się medialnym atakom i szerzeniu nieprawdziwych informacji. Wystosowali oficjalne pismo do Głównego Inspektoratu Sanitarnego, z prośbą o przedstawienie danych liczbowych na temat ilości ognisk zakażeń związanych z imprezami okolicznościowymi oraz ilości osób bezpośrednio związanych z tymi ogniskami i zakażonych podczas udziału w nich.
Wesela nie takie straszne
Jak się okazało liczby są zupełnie inne, a wesela i uroczystości rodzinne nie są głównym źródłem ognisk koronawirusa w Polsce. Według danych GIS z 13 sierpnia, od 6 czerwca na ślubach weselach było 29 ognisk zakażeń, w wyniku których zachorowało 351 osób. Według ekspertów, wzrost zachorowań w ostatnich tygodniach, nastąpił wskutek pojawiania się masowych ognisk w dużych zakładach produkcyjnych oraz wakacyjnego poluźnienia i lekceważenia rządowych restrykcji (m. in braku dystansu społecznego, rezygnowania z noszenia maseczek).