Z jakich kosmetyków należy zrezygnować podczas ciąży?
Stan błogosławiony to podobno najlepszy czas w życiu przyszłej mamy. Wymaga on jednak wtedy od nas dużo poświęcenia, cierpliwości i pilnowania się, ponieważ wiele składników może zaszkodzić małemu dziecku. Każda kobieta będąc w ciąży, zwraca większą uwagę na to, co je, co może robić w ciąży, a czego nie należy.
Stajemy się wtedy bardziej przewrażliwione, jednak gdy po raz pierwszy mamy zostać mamą, takie zachowanie jest normalne. Będąc w ciąży, należy również zwrócić uwagę na kosmetyki, jakich używamy w tym wyjątkowym stanie. Przeczytaj poniższy artykuł i sprawdź, jakich kosmetyków nie należy używać w czasie ciąży.
Jak wybierać kosmetyki będąc w ciąży?
Kobiety w ciąży nie mają łatwo, ponieważ często muszą na ten czas zrezygnować z niektórych produktów, aktywności fizycznych czy zabiegów pielęgnacyjnych. W drogeriach zazwyczaj nie ma dużego wyboru, jeśli chodzi o kosmetyki dla kobiet w ciąży, a producent nie zawsze umieszcza na swoim produkcie, że można go stosować w tym błogosławionym stanie. W takim wypadku same musimy się nauczyć czytać skład kosmetyków i po tym weryfikować, czy kosmetyki te są dla nas bezpieczne.
Skład według INCI
Najważniejsze jest, aby skład kosmetyków czytać na podstawie systemu nazewnictwa INCI, czyli z ang. International Nomenclature of Cosmetic Ingredients. System ten ma na celu ujednolicenie nazewnictwa składników kosmetyków. Unia Europejska nakazała, aby we wszystkich krajach członkowskich produkty kosmetyczne miały opis swoich składników.
Dopiero ta lista pokazuje, co naprawdę jest zawarte w danym kosmetyku. Niestety nazwy w nim podane są w języku angielskim lub łacińskim. Dlatego, jeśli chcemy mieć pewność, że kupujemy kosmetyki, które nam nie zaszkodzą w stanie błogosławionym, musimy nauczyć się rozszyfrowywać ten zawiłe nazwy. Poniżej znajdziecie listę składników, których powinnyśmy unikać w czasie ciąży.
Witamina A
Witamina A występuje pod takimi nazwami jak Retinol, Retinyl Palmitate, Retinal Palmitate czy Retinal. Składnik ten może wywołać wady rozwojowe u płodu i negatywnie wpłynąć na układ nerwowy, układ naczyń krwionośnych czy tworzenie się podniebienia. Składnik ten zwiększa również ryzyko poronienia, ale na szczęście kremy dostępne w drogeriach posiadają w swoim składzie znikome ilości witaminy A.
Dihydroxyacetone (DHA)
Składnik ten można znaleźć np. w balsamach brązujących lub samoopalaczach. Produkty te brązowią skórę poprzez ich reakcję z aminokwasami zawartymi w naskórku. Jednak pod wpływem temperatury i czasu, DHA rozkłada na formaldehyd, który nie jest pożądanym składnikiem. Składnik ten na czas ciąży bezpieczniej jest zamienić na erytruloze.
Olejki roślinne
Zagrożenie dla kobiet w ciąży mogą powodować również olejki roślinne, ale te prowadzone w formie aromaterapii. W ciąży nie powinnyśmy nadużywać olejku lawendowego, rumiankowego, bazyliowego, jaśminowego oraz szałwiowego. Szerokim łukiem natomiast podczas stanu błogosławionego należy unikać olejku rozmarynowego, bergamotkowego i pietruszkowego. Oleje te mają negatywny wpływ na nasze zdrowie w ciąży i mogą nawet prowadzić do poronienia. Wysokie dawki tych olejków mają działanie rakotwórcze.
Formaldehyd
Formaldehyd można spotkać po nazwą: Formalin, Methanal Methyl aldehyde, Methylene oxide, Morbicidacid czy Oxymethylene. Formaldehyd występuje w formie gazu. Można go np. znaleźć w kosmetykach do jamy ustnej, gdzie występuje w nich w około 0,2% stężeniu. Każdy produkt, który go zawiera w stężeniu ponad 0,05%, musi mieć na opakowaniu umieszczoną adnotację „zawiera formaldehyd”. Składnik ten i jego pochodne mogą powodować nieregularne miesiączki oraz powikłania ciąży.
Parabeny i ftalany
Parabeny to składniki kosmetyków, które mają za zadanie przedłużyć ich trwałość. Działają też bakterio i grzybobójczo, a UE pozwala na stosowanie tego składnika tylko w stężeniu do 0,4%.
Przeprowadzono badania, w których wykazano, że parabeny mogą zaburzać pracę układu hormonalnego oraz mieć negatywny wpływ na układ nerwowy. Ich stosowanie podczas ciąży może spowodować, że dziecko będzie małe i miało niską masę urodzeniową. Najczęściej składnik ten występuje w balsamach do ciała, perfumach, kremach do twarzy czy dezodorantach.