Wietnamscy naukowcy twierdzą, że koronawirus ewoluuje
Świat z zapartym tchem śledzi najnowsze doniesienia o koronawirusie. I nie chodzi tu tylko o nową liczbę zarażonych, zgonów czy wyleczeń. Po kilku miesiącach wszyscy czekają na ogłoszenie wieści, że udało się znaleźć szczepionkę na tę chorobę i za parę miesięcy wszystko wróci do normy. Jednak wieści jakie do nas docierają raczej nie są tymi jakie chcielibyśmy usłyszeć.
Złe wieści
Badania nad koronawirusem trwają już od dłuższego czasu, a przeprowadzają go przeróżni naukowcy i badacze z całego świata. Wszelkie laboratoria działają prężnie, aby w końcu znaleźć lek na COVID-19. Jednak badacze z Wietnamu mają nam do przekazania całkiem inna wiadomość. Twierdzą oni, że obecny koronawirus ewoluuje i w ich kraju można już spotkać dwie jego odmiany.
Taką wiadomość można było przeczytać w wietnamskiej rządowej prasie „Viet Nam News”. Do takich wniosków doszli naukowcy, gdy porównali próbki wirusa pobrane od osób wracających z Europy i z Azji. Jak się okazało doszukali się oni znaczących różnic pomiędzy oba próbkami.
Badania trwają
Wicedyrektor Narodowego Instytutu Higieny i Epidemiologii dr Le Thi Quynh Mai, powiedziała że nadal trwają prace nad tymi próbkami. Naukowcy przede wszystkim chcą ustalić, która odmiana koronawirusa jest groźniejsza i bardziej zaraźliwa. Jak sama mówi, to jak szybko się on przenosi jest zależne np. od warunków jakie panują w danym środowisku. Wszelkie wnioski jakie można wyciągnąć z przeprowadzanych badań są bardzo pomocne w późniejszym opracowywaniu szczepionki przeciw COVID-19.
Sytuacja w Wietnamie
Na obecną chwilę wietnamska służba zdrowia potwierdziła, że nowy wirus został zdiagnozowany u kilku pacjentów, a sumaryczna liczba zachorowań wynosi ponad 245 przypadków. Jak dotąd nie odnotowano jednak żadnego przypadku śmiertelnego, a większość zakażonych to osoby mają europejską odmianę tego wirusa.