Koronawirus: artyści stracą bardzo dużo
Koronawirus zasiał spory zamęt na całym świecie. W związku z nim polski rząd wstrzymał imprezy masowe i kulturalne. Taka decyzja ma bardzo duży wpływ na działalność artystów, którzy jak wiadomo zarabiają tylko wtedy, gdy są na scenie. W związku z tym tracą swoje źródło dochodu na najbliższe dwa tygodnie.
Branża rozrywkowa to sektor gdzie większość osób jest zatrudniana na podstawie umów cywilnoprawnych. Jak wiadomo decyzja premiera spowodowała, że teatry są zamykane, koncerty przesuwane lub całkowicie odwoływane. W związku z tym wiele osób zostanie bez wypłaty. Firmy zajmujące się sprzedażą i zwrotami biletów mają teraz bardzo wiele na głowie. Bez środków do życia pozostaną też pracownicy kin, ponieważ zazwyczaj pracują tam studenci lub osoby pracujące na umowę zlecenie.
Nowa sytuacja
Mamy do czynienia z nową sytuacją, ponieważ nigdy wcześniej nie były odwoływane tak masowo spektakle czy koncerty. Odwołano koncert Carlosa Santany, który miał się odbyć w Tauron Arenie w Krakowie. Taki sam los spotkał koncert Queenie, Jelonka w Krakowie, Zenka Martyniuka w Warszawie jak i Sigali w Warszawie. Bardzo ciężką sytuacje przechodzą obecnie restaurację i branża rozrywkowa. W rozmowie z Business Insiderem Anna Maria Żurek, dyrektor operacyjny spółki Going., bileterii Empiku, tak się odniosła do obecnej sytuacji:
„Nasza bileteria mierzy się z logistyką przenoszenia lub odwołania wydarzeń o łącznej liczbie kilkuset tysięcy uczestników. Skala nieustannie rośnie, gdyż napływają do nas kolejne decyzje o przenosinach bądź odwołaniu. Mimo zamknięcia biura - przeszło 50 osób zostało w domach - firma obecnie nie robi praktycznie nic innego, niż obsługa kupujących i odpowiedzi na "tysiące maili każdego dnia”- dodała.
„Robimy zwroty, wyjaśniamy sytuację. Gorąco wszystkich zachęcamy, by nie zwracali biletów na wydarzenia przeniesione - jesteśmy przekonani, że uda się zażegnać zagrożenie i wszystkie wydarzenia w nowych datach się odbędą. Natomiast sytuacja jest naprawdę ciężka, cały świat eventów doświadcza kryzysu - ocenia Żurek.
Masowe przesunięcia koncertów
Już swoje trasy przenieśli na jesienne terminy takie gwiazdy jak Taco Hemingway, PRO8L3M, Bass Astral x Igo, czy Sokół. Anna Maria Jopek swoją trasę przesunęła na październik. Taką samą decyzję podjęła Agnieszka Chylińska, która swoje koncerty przesunęła na maj i kwiecień. Trasa Dire Straits Experience również od będzie się w późniejszym terminie. Koncerty Fisz Emade Tworzywo i Ireny Santor przesunięto na czerwiec. Swoje koncerty przesunęli też: Michał Wiśniewski, Doda, Variete czy Lao Che, jednak bez określenia konkretnej daty.
Aktorzy idą na przymusowe "wolne"
Przedstawiciel Business Insider Polska Andrzej Gajewski mówi: „Dla dużej części freelancerów, lub pracujących na umowę o dzieło to jest duży problem. To kilkanaście tysięcy osób w całym kraju. Ci, którzy pracują w teatrze na umowę o pracę jeszcze mają źródło utrzymania. Liczba etatowych aktorów nie przekracza jednak tysiąca osób w całym kraju. Pozostali pracują na zasadzie umów cywilnoprawnych, więc teraz zostaną bez środków utrzymania” - dodaje. Katarzyna Kowalska, kierownik biura Związku Zawodowego Aktorów Polskich oznajmiła, że teatr w Lublinie obliczył, że straci ponad 44 tys. zł w związku z odwołanymi spektaklami. Teatr w Łodzi natomiast podał, że nie wystawi ponad 16 spektakli. W związku z tym wynagrodzenia nie otrzyma około 42 aktorów.