Orlen wprowadza spore ograniczenia. Nie zjemy już na stacji posiłku
PKN Orlen wprowadził sporo ograniczeń mających na celu zapewnienie bezpieczeństwa klientom stacji oraz pracownikom. Mowa oczywiście o epidemii nowego koronawirusa i zapobieganiu jego rozprzestrzeniania.
PKN Orlen wydał oświadczenie, w którym informuje, że zamyka punkty restauracyjne, a swoją ofertę ogranicza jedynie do hot-dogów, zapiekanek i kawy.
"WAŻNY KOMUNIKAT: aby zapewnić najwyższe standardy bezpieczeństwa dla klientów i pracowników zamykamy punkty restauracyjne na wszystkich naszych stacjach i ograniczamy ofertę gastronomiczną do hot dogów, zapiekanek, kawy i herbaty. Oferta sklepowa pozostaje bez zmian" - informuje spółka.
Co więcej, w punktach Orlen nie można spożywać zamówionych zapiekanek lub hot-dogów. Zamówienie musimy odebrać i spożyć je na zewnątrz. W wielu przypadkach będziemy musieli też czekać na przygotowanie zamówienia na zewnątrz budynku.
Ponadto, Orlen wprowadził też obowiązek pakowania pokrywek i patyczków do kawy w folię. Dzięki temu nie będziemy wyrzucać ich na stacji, co zapobiegnie rozprzestrzenianiu się wirusa.
Stanie w kolejce
Robiąc zakupy czy opłacając rachunek za paliwo będziemy musieli stosować się do żółto-czarnych linii wyznaczonych na podłodze. Nie wolno ich przekraczać, aby utrzymać odpowiedni dystans od innych osób w kolejce.
Tankowanie:
„Przy dystrybutorach paliw dostępne są jednorazowe foliowe rękawiczki, z których mogą korzystać pracownicy i klienci podczas tankowania pojazdów” – poinformowała spółka na Twitterze.
Poza powyższymi środkami bezpieczeństwa, punkty stacji Orlen są dodatkowo dezynfekowane. Do wszystko ma sprawić, że korzystanie ze stacji będzie o wiele bardziej bezpieczne.