Lidl i Biedronka wprowadzają zmiany przez koronawirusa! Czego możemy spodziewać się?
Światowa Organizacja Zdrowia (ang. skrót WHO - World Health Organization) ogłosiła (#COVID19), że koronawirus jest pandemią, co oznacza, że występuje na całym świecie oraz że charakteryzuje się wysoką zaraźliwością. W Polsce przekazywane są informacje o przyroście liczby osób, u których stwierdzono obecność wirusa. Wiele osób może czuć się sfrustrowanych tymi przekazami i sprawą bieżących zakupów spożywczych czy zaopatrzenia w detergenty. Są sklepy - supermarkety, które cały czas są bardzo chętnie odwiedzane, jak Biedronka czy Lidl. Można kupić w nich potrzebne rzeczy zamiast w różnych punktach handlowych.
Można przypomnieć, że WHO ogłoszała pandemię lub zagrożenie nią, m.in. w 2009 roku w związku z tzw. świńską grypą. Dlatego międzynarodowe społeczności i sieci handlowe są lepiej przygotowane na okoliczności pojawiania się ponownie tego typu zjawisk.
Koronawirus rozprzestrzeniania się drogą kropelkową (bardzo skuteczną, jeśli chodzi o zarażenia się ludzi) i bezpośrednią. O ile sposób zarażania się, tj. przenoszenia "2019-nCoV" z człowieka na człowieka jest znany, i mniej więcej czas jego inkubacji w ludzkim organizmie, o tyle przebieg choroby nie jest do końca rozpoznany, gdyż jest to nowa choroba atakująca układ oddechowy, grypopodobna. Na pewno podwyższenie ryzyka swobodnego przepływu koronawirusa dotyczy tych obszarów i przestrzeni, gdzie jest sporo równocześnie osób, nagromadzenie ludzi. Zarażonych, hospitalizowanych osób jest już ponad sześćdziesiąt, dużo więcej niż tysiąc jest poddanych obowiązkowej kwarantannie.
Lidl i Biedronka, co ma być pewne, postępują w sprawach ryzyka dotyczącego chińskiego koronawirus 2019-nCoV zgodnie z wytycznymi Głównego Inspektoratu Sanitarnego, który jest jedną z głównych instytucji nadzorujących stan pandemii w kraju.
Czego możemy spodziewać się, wybierając się i idąc teraz do tych sklepów, do jednego czy drugiego, na zakupy? Od początku, gdy wystąpiły pierwsze przypadki zachorowań wywołanych koronawirusem, zwracana była uwaga na wysokie znaczenie higieny w zapobieganiu zarażeniami, w zachowaniu bezpieczeństwa, co także mocno dotyczy sieci handlowych. Sklepy wychodzą na przeciw zwiększonemu ryzyku przebywania. Wzmożoną dbałość o odkażanie koszyków i wózków zakupowych podkreśla Biedronka, której przedstawiciele informują, że choć takie czyszczenie z użyciem środków i gorącej wody odbywa się cały czas, teraz jest ono dodatkowo zwiększone. Ten supermarket ma także zapewnioną stałą dostawę produktów dzięki swoim dwudziestoczterogodzinnie funkcjonującym Centrom Dystrybucyjnym. Możemy udać się do Biedronki po wiktuały, które są w stałej i punktualnie realizowanej dostawie.
Sieć handlowa Lidl Polska wsłuchuje się w oficjalne zalecenia. Na terenie sklepów można zapoznać się z treścią plaktów MZ i GIS-u, które są eksponowane. Dla zachowania higieny przez klientów podczas zakupów, jak również przez pracowników, udostępnione są pojemniki z płynem dezynfekującym - antybakteryjnym oraz środki odkażające wraz z instrukcją skutecznego mycia rąk. Utrzymanie poziomu zabezpieczeń sanitarnych na wszystkich etapach to standard działania tego marketu.
Obecnie realizowany jest także przez dodatkowe szkolenia dla pracowników, jak dbać o to podczas obowiązującego stanu pandemii. Ciekawą propozycją sklepu jest zamiar włączenia komunikatów głosowych w jego placówkach na temat stosowania płatności bezgotówkowych, które obecnie są sugerowane i proponowane klientom.
Nie trzeba być częstym klientem supermarketów, by wiedzieć, że zarówno Biedronka, jak i Lidl posiadają jednorazowe rękawiczki, służące do zakupu pieczywa. Odwiedzane teraz sklepy są w nie zaopatrzone, należy więc korzystać z nich podczas wyboru chleba czy bułek.