Coraz więcej szkół w Polsce zamkniętych z powodu koronawirusa
Kilka dni temu koronawirus dotarł do Polski. Obecnie w naszym kraju jest już 21 zdiagnozowanych przypadków choroby COVID-19. Nic więc dziwnego w tym, że wiele szkół i uczelni postanowiło odwołać zajęcia. Coraz więcej placówek decyduje się na taki krok.
Do tej pory zamknięto już kilkanaście polskich uczelni. Mowa o tych z Wrocławia, Krakowa, Warszawy oraz uczelnie znajdujące się w województwie Opolskim.
- Przejdziemy na system edukacji zdalnej, choć nie wszystkie formy dydaktyczne mogą być w ten sposób realizowane, będziemy ten problem rozwiązywać na bieżąco - - powiedział Rektor Politechniki Wrocławskiej i przewodniczący Kolegium Rektorów Uczelni Wrocławia i Opola prof.
W Poznaniu, gdzie chora jest jedna osoba, odwołano całkowicie zajęcia na uczelniach, w szkołach, przedszkolach i żłobkach. Władze miasta zawiesiły funkcjonowanie placówek na najbliższe dwa tygodnie.Zamknięte zostaną też ośrodki kulturowe, baseny, a nawet zoo w Poznaniu.
Wicepremier na antenie Radia Polskie zaznacza jednak, że zawieszanie zajęć w szkołach i na uczelniach jest na razie decyzją władz szkół oraz władz lokalnych. Nie wyklucza jednak, że niedługo wszystkie uczelni mogą zostać przymusowo zamknięte, jeśli będzie taka potrzeba.
- Nie wykluczam jakichkolwiek decyzji, również takich o możliwości zawieszenia zajęć szkolnych w całym kraju. Kiedy tylko będą przesłanki do tego, na pewno to się stanie - mówił Jacek Sasin.
Dodatkowo, ustawa koronawirusowa, na mocy której placówki oświatowe odwołują swoje zajęcia zgodnie z prawe, przewiduje jak na razie 14-dniowe zawieszenie zajęć. Niewykluczone jednak, że termin ten zostanie przedłużony, gdy koronawirus wymknie się spod kontroli.