Zdrowie

Polska przygotowuje się na atak koronawirusa. Badania pasażerów na lotniskach

Jak twierdzą eksperci, koronawirus prędzej czy później trafi również do Polski. Można się spodziewać, że stanie się tak za sprawą Polaków powracających z Włoch, gdzie obecnie już ponad 350 osób jest zarażonych, a 11 już zmarło. Służby państwowe zaczęło od największych lotnisk w Polsce.

Na lotnisku im. Fryderyka Chopina, na lotnisku w Poznaniu oraz Międzynarodowym Lotnisku Kraków-Balice, pracownicy od wtorku (25.02.2020) temperaturę każdemu, kto przyleciał właśnie z północnych Włoch. Osób tych może być sporo. Mamy bowiem okres ferii zimowych, które chętnie spędza się w włoskich alpach. 

Na Międzynarodowym Porcie Lotniczym Kraków-Balice we wtorek wylądowały już 4 samoloty z północnych Włoch. Dziś, w środę 26.02.2020, planowane są trzy kolejne lądowania. Do tej pory nie odnotowano u żadnego pasażera z Włoch podwyższonej temperatury. Temperatura ciała sprawdzana jest u osób przylatujących z takich miast jak: Mediolan, Wenecja, Bolonia i Rzym. Badanych jest kilkaset osób dziennie. 



Rzecznik lotniska, Natalia Vince zaznacza, że pasażerowie bez problemu podchodzą do badania, wykazują ufność oraz zrozumienie powagi sytuacji. 

- Wprowadzone we wtorek nowe procedury badania pasażerów przylatujących z Włoch zostały wprowadzone bez większych problemów – powiedział z kolei w środę rzecznik poznańskiego lotniska Ławica, Błażej Patryn.

Rzecznik dodaje, w jaki sposób wygląda procedura bezpieczeństwa dla osób wracających z północnych Włoch:

- W pierwszej kolejności pasażerowie na pokładzie dostali karty lokalizacyjne. Muszą wpisać, gdzie siedzą w samolocie, gdzie się udają, gdzie będą mieszkać, czy będą tam sami, czy jadą z rodziną. To pierwszy etap, który jest bardzo istotny 

 

 

Popularne artykuły

Ruszyły kontrole domów! Kary do 5 tys. zł za brak dopełnienia obowiązku!

Jak szybko wyszukać informację w Google? Poznaj 10 świetnych trików!

Czy używanie DEZODORANTÓW jest SZKODLIWE? TAK!