Zdrowie

Najdziwniejsze metody leczenia przeziębienia - przykłady z Polski i całego świata

Każdego roku w okresie jesiennym i zimowym pojawia się dość dokuczliwa i nieprzyjemna choroba jaką jest znane wszystkim przeziębienie. Ludzie na całym świecie próbowali sobie z nim radzić jeszcze przed rozwojem nowoczesnej medycyny i skutecznych leków.


W tym artykule postaram się przybliżyć wszystkim najdziwniejsze, najbardziej oryginalne oraz czasami dość kontrowersyjne metody jakich używa się na całym świecie do zwalczania lub łagodzenia objawów występujących przy przeziębieniu.


Zacząć należy przede wszystkim od naszego podwórka. W Polsce istnieje bowiem bardzo długa tradycja znachorstwa i zielarstwa. Przede wszystkim jest to stosowanie wszelkiego rodzaju tłuszczy zwierzęcych i roślinnych. Najpopularniejsze od zawsze były okłady z wieprzowego smalcu stosowane na klatkę piersiową oraz plecy, przykładanie do niego papieru lub pergaminu i pozostawienie takiego okładu przy ciele na całą noc. Podobną metodą jest także użycie do tego celu ciepłego oleju lnianego zamiast tłuszczu zwierzęcego. Na terenach górskich natomiast popularniejszy jest łój, tak samo wołowy jak i barani. We wszystkich przypadkach metoda stosowania jest jednak identyczna jak w przypadku smalcu.

Psie sadło


Pozostając w temacie różnego rodzaju tłuszczy zwrócić uwagę należy na dość kontrowersyjny i szokujący co niektórych fakt, że w wielu krajach stosuje się w celach leczniczych psie sadło. W większości cywilizowanego świata jest to nielegalne, a sama skuteczność takiego sposobu leczenia przeziębienia i nie tylko jest wysoce wątpliwa.

Imbir i goździki


Kolejną metodą radzenia sobie z jesienno-zimowymi dolegliwościami jest spożywanie imbiru oraz goździków. Potwierdzono że te popularne przyprawy znakomicie wzmacniają układ odpornościowy i pozytywnie wpływają na ogólny stan naszych organizmów i samopoczucie. Przepis na to jest prosty, wystarczy zetrzeć świeży korzeń imbiru po czym dokładnie wycisnąć powstały w wyniku tego procesu sok a następnie dodać odrobinę zmielonych lub też roztłuczonych goździków. Taki napój podawany jest najczęściej na ciepło, czasami z dodatkiem niewielkiej ilości mleka do smaku. Można wzmocnić jego już i tak spore właściwości lecznicze poprzez przegryzanie go świeżym ząbkiem czosnku.

Czosnek

Czosnek, co potwierdzono już dawno temu zawiera sporą ilość przeciwutleniaczy i bardzo skutecznie ułatwia oddychanie, a w niektórych przypadkach ułatwia oddychanie i zwiększa potliwość, przez co choroba jest krótsza i przebiega o wiele łagodniej.

Cebula


Kiedy wspomina się o czosnku warto również powiedzieć kilka słów na temat cebuli. Oba te warzywa, czosnek i cebula zawierają ogromne ilości przeciwutleniaczy, a sama cebula jest bogatym źródłem witaminy C tak niezbędnej przy każdym rodzaju przeziębienia. Popularnym sposobem jej przygotowania jest syrop. Robi się go z posiekanej cebuli i dużej ilości cukru, o ile to możliwe to nie białego. Najlepszy do tego celu jest cukier trzcinowy lub brązowy. Pokrojoną cebulę wystarczy wrzucić do słoika, posypać cukrem i odstawić na noc żeby ta puściła jak największą ilość soków tworząc syrop. Jest on bardzo zdrowy, smaczny i ze względu na zawarty w nim cukier także i pożywny.

Kogel-mogel


Następnym znanym w Polsce i w krajach na wschód ob Bugu zdrowym przysmakiem pomagającym nam poradzić sobie z uporczywym przeziębieniem jest tak zwany kogel-mogel, czyli mieszanina świeżych surowych jajek, cukru i odrobiny mleka lub też słodkiej śmietany. Co niektórzy lubią dodawać do niego dla smaku kakao, o którego właściwościach jeszcze wspomnę, lub też różnego rodzaju owoce takie jak borówki, maliny czy truskawki. Napój taki jest bardzo pożywny, co jest potrzebne w przypadku ciężkich przeziębień kiedy przyjmowanie pokarmów może być znacznie utrudnione, a także ma zbawienny wpływ na nasze drogi oddechowe ponieważ je udrażnia i nawilża równie dobrze jak syropy dostępne w aptekach.

Palenie byliny


Idąc jeszcze dalej na wschód należy zwrócić uwagę na Chiny. Stosuje się tam dość ciekawą i niespotykaną u nas metodę, a mianowicie palenie pewnego rodzaju byliny zwanej Ai Ye. W procesie spalania powstaje dym, który ma znakomite właściwości antyseptyczne. Nadaje się on świetnie do okadzania mieszkań i domów znacznie zmniejszając ilość szkodliwych bakterii które mogły by doprowadzić do przeziębienia. Nie należy go jednak wdychać, gdyż może powodować problemy z oddychaniem, co u ludzi z przeziębieniem i infekcją płuc może pogorszyć ich stan.

Smarowanie szyi tłuszczem


Poza metodami których działanie potwierdzono już w pewnym stopniu istnieją też takie co do których skuteczności nie ma absolutnie żadnej pewności. Jedna z nich jest równie oryginalna co i odrzucająca. Polega ona na posmarowaniu całej szyi tłuszczem, a następnie owinięciu jej brudnymi skarpetkami. Przypomina to naszą tradycyjną polską metodę użycia tłuszczu i okładów z papieru lecz do tej pory nie ustalono jaką funkcję spełniają tam owe skarpetki. Nie wiadomo też skąd ta metoda przywędrowała i przede wszystkim nikt nie wie gdzie mogła się narodzić, choć wskazuje się przede wszystkim na Anglię.

Zupa z jaszczurek


Następnym tradycyjnym sposobem walki z przeziębieniem, który także przywędrował z dalekiego wschodu jest zjedzenie zupy z jaszczurek. Tak samo jak w przypadku skarpet nie ma żadnego medycznego potwierdzenia na działanie pozytywne, lub też negatywne tej metody, choć przenosząc to na nasze podwórko i zwyczaje kulinarne można było by porównać taką zupę z jaszczurki do naszego tradycyjnego rosołu, czyli coś pożywnego, rozgrzewającego i lekkostrawnego.

Gorąca czekolada


Po tych niezbyt apetycznych i wręcz obrzydliwych sposobach pora na coś bardziej przyjemnego, czyli gorącą czekoladę. Powinno się ją przygotowywać z naturalnej gorzkiej czekolady zawierającej przynajmniej siedemdziesiąt procent kakao i ciepłego, ale nie wrzącego mleka. Znakomicie poprawi ona nasz nastrój oraz złagodzi uciążliwości związane z kaszlem i problemami z oddychaniem ze względu na zawartą w czekoladzie teobrominę. Jest to więc kolejna metoda której działanie potwierdzają naukowcy. Jest też o wiele bardziej smaczna i przyjemna niż leki dostępne w aptekach bez recepty.

Marynowane śliwki


Następną ciekawą i smaczną potrawą o działaniu leczniczym są pochodzące z dalekiej Japonii marynowane śliwki. Marynata z tych owoców wykazuje działanie przeciwbakteryjne będąc jednocześnie bardzo smaczna. Znakomicie sprawdza się ona jako dodatek do ciepłej herbaty do której można również dodać odrobiny cynamonu dla zintensyfikowania smaku. Sama marynata to połączenie smaków słonego i gorzkiego, co w przypadku owoców spożywanych w naszym kraju jest dość osobliwą kombinacją, jednak bardzo godną uwagi i polecenia.

Rzepa


Ostatnią przydatną w zwalczaniu przeziębień rośliną jest znakomicie znana wszystkim rzepa. Badania kliniczne potwierdziły w niej dużą zawartość witaminy C a także witamin z grupy A i B, które mogą okazać się pomocne w zwalczaniu przeziębienia i pomogą nam stanąć na nogi po przebytej już chorobie. Jedną z bardzo popularnych form podawania rzepy jest zrobienie z niego pure, co często praktykowanie jest w Iranie i sąsiadujących z nim krajami arabskimi.


Mam nadzieję że ten artykuł zaciekawił was na tyle, że sami zaczniecie poszukiwać coraz to bardziej egzotycznych i nietypowych sposobów na popularne jesienią przeziębienie.
 

Popularne artykuły

Jakim majątkiem dysponowali rodzice Kevina? Dziennikarze odkrywają prawdę!

Kto może się spodziewać przelewu na 240 zł od rządu?

20 latek znaleziony w oknie życia we Wrocławiu