Anna Mucha w bikini z folii! Sami zobaczcie
Tej aktorki nikomu nie trzeba przedstawiać - Anna Mucha od lat zachwyca fanów nie tylko talentem, ale i urodą. Polka o wyglądzie włoskiej piękności nie stroni też od ubiorów eksponujących jej świetną figurę. Mucha właśnie udowodniła, że wygląda sexy nawet w folii. Sami zobaczcie jej zdjęcia!
Nietypowa stylizacja powstała na potrzeby serialu ,,M jak Miłość". Grana przez Anię Madzia Marszałek wystąpiła w kontrowersyjnym bikini zrobionym z folii. Jak łatwo się domyślić, strój więcej odkrywa niż zakrywa. Aktorka nie omieszkała skomentować swojego wyglądu w typowy dla niej sposób. Zamieściła na swoim profilu na Instagramie ten oto wpis:
,,Miałam #dzienbezplastiku, który (o ironio!) skończył się dla mnie niespodziewanie w takim stroju. miałam zostać bohaterka, a wyszło jak wyszło … co jest tym bardziej przerażającą lekcją! ale się nie poddaje, a poza tym chciałam się pochwalić, że miałam wczoraj bardzo udany dzień ! i podziękować Kindze Lewinskiej i całej ekipie @mjakmilosc.official, wy już wiecie za co? ".
Piękna aktorka zdecydowanie przyciąga uwagę fanów serialu. Dodatkowo ona sama zachęca do komentowania scen z jej udziałem. Mucha dopisała:
,,Uwaga ! spojler, dziś jedna z moich ulubionych scen w @mjakmilosc.official chciałabym przy tej okazji podziękować naszej reżyser Kindze Lewinskiej, całej ekipie i jestem mega !!! ciekawa Waszej – widzów opinii. dlatego piszcie koniecznie co myślicie po!".
Jak łatwo się domyślić, Ania nie może narzekać na brak komentarzy. Aż trudno uwierzyć, że Mucha ma prawie czterdzieści lat i jest mamą dwójki dzieci!
Ania Mucha znana jest z odważnych kreacji i równie odważnych wypowiedzi. Mimo to jej ostatnia scena w ,,M jak Miłość" była dla wielu zaskoczeniem. Trzeba przyznać, że scenarzyści robią, co mogą, by zwiększyć oglądalność serialu. Półnaga Mucha to rzeczywiście strzał w dziesiątkę. Pytanie tylko, czy internautom wystarczą zdjęcia Ani, czy może jednak zaczną śledzić losy serialowej Madzi. Swoją drogą, figury może jej pozazdrościć wiele młodszych koleżanek, prawda?