Cejrowski nie wierzy w pożary w Amazonii. “Amazonia jest niepalna”
Od wielu tygodni w mediach aż huczy o ogromnych pożarach amazońskich lasów. Z pożarem największego lasu na świecie walczą aż 44 tysiące żołnierzy. Próbują oni ugasić 80 tysięcy pożarów, które obecnie mają miejsce w Amazonii.
Podczas szczytu G7 podniesiono temat tego kataklizmu. Światowi przywódcy zgodzili się co do faktu, że wsparcie Brazylii w ujarzmieniu ognia konieczne jest dla dobra całej planety. Pożar w Amazonii stanowi bowiem spore ekologiczne zagrożenie dla tamtejszego rejonu, ale też może odbić się negatywnie na całej planecie.
Amerykański aktor Leonardo DiCaprio uruchomił fundusz na rzecz walki z pożarami w Amazonii. Na cel przekazano już 5 milionów dolarów.
Komentarz Wojciecha Cejrowskiego
Głos w sprawie zabrał też Wojciech Cejrowski, który nie do końca wierzy w pożar w Amazonii. Wprawdzie, jak sam twierdzi, widział zdjęcia i filmy, ale nie jest przekonany.
Uważa, że na lasy Amazonii składają się drzewa, które bardzo trudno podpalić.
“Aby sobie wypalić małe pole trzeba się BARDZO napracować. Najpierw trzeba zwalić wszystkie duże drzewa, potem wykarczować resztę i palić kawałkami. Amazońskie ogniska gasną same z siebie, trzeba je stale wachlować, rozdmuchiwać. Amazońskie drewno, nawet suche, palić się nie chce.” - twierdzi dziennikarz.
“Więc? Nie dowierzam. Nie chce mi się wierzyć w te pożary. A jednocześnie głupio mi to mówić w sytuacji, gdy widzę filmy. Ha! A może ktoś podpalił ropę? Nie wiem. Szukam odpowiedzi i mi się rachunki nie zgadzają. Ot co. Sam z siebie amazoński las palić się nie chce. Gdyby mi ktoś postawił zadanie podpalenia dużej połaci lasu w Amazonii, to bym go poprosił o napalm, lub dynamit do wysadzenia ropociągu” - dodaje.
Cały wpis przeczytacie TUTAJ.
Pod postem Wojciecha Cejrowskiego pojawia się wiele spekulacji, czy pożary nie zostały wywołane celowo, aby uzyskać większy teren pół pod uprawę. Oficjalnie wiadomo, że do powstania pożarów przyczynił się człowiek. Nie podano do mediów jednak informacji, że człowiek te pożary spowodował celowym działaniem.