Anna Przybylska w zbiorowym grobie? Okazuje się, że nie jest pochowana sama
Od śmierci Anny Przybylskiej minęło już 5 lat. Odeszła 5 października 2014 roku. Była bardzo lubianą i cenioną aktorką. Długo walczyła z rakiem. Okazuje się, że nie została pochowana w grobie sama. Powody takiej decyzji są dla wielu z nas zaskoczeniem.
Anna osierociła trójkę swoich ukochanych dzieci. Niestety nie udało się wygrać walki z nowotworem. Aktorka nie spoczywa w grobie sama, skąd taka decyzja?
Ceremonia pogrzebowa
Annę pochowano 4 dni po śmierci. Pogrzeb był bardzo wzniosłą uroczystością, w której uczestniczyli bliscy aktorki, znajomi oraz fani. Anna zmarła w wieku 35 lat, to była wielka strata nie tylko dla polskich producentów filmowych. Trójka jej dzieci została bez mamy – Oliwia, Szymon i Jan.
Uroczystość pogrzebowa miała miejsce 9 października 2014 roku w Gdyni. Trumna była w kolorze białym i została pokryta złotym materiałem, kaplica była zdobiona białymi różami. Rodzina nie życzyła sobie przynoszenia kwiatów.
Grób zbiorowy
Osoby obecne na ceremonii nie mogły uwierzyć, kiedy poprowadzono trumnę do grobu ojca Anny. Skąd taka decyzja? Dlaczego Anna nie spoczęła w grobie sama?
Najlepszy przyjaciel
Bogdan Przybylski – ojciec aktorki, był jej najlepszym przyjacielem. Osierocił ją dosyć szybko, bo miała zaledwie 16 lat. Zmarł w wieku 53 lat, również na raka. Jego walka z chorobą była krótka, wykryto nowotwór na 1,5 miesiąca przed jego śmiercią.
Grób znajduje się na charakterystycznym wzniesieniu na gdyńskim cmentarzu na Oksywiu. Posiada on biały krzyż.
Bogdan był oficerem marynarki wojennej. Jego przyjaźń z córką było widać gołym okiem. Będąc w ich towarzystwie, można było wyczuć wzajemną miłość i szacunek.