Przymus aborcji ze względu na niepełnosprawność. Kontrowersyjny wyrok w Wielkiej Brytanii
Przymusowe usunięcie ciąży w Polsce oraz wielu innych europejskich krajach to poważne przestępstwo. W tym przypadku jednak, przymus aborcji stanowi wyrok sądu. Chodzi o ciężarną, upośledzoną umysłowo 22-latkę, która mimo wszystko deklarowała chęć urodzenia - podaje Fox News.
Młoda mieszkanka Wielkiej Brytanii usłyszała ostatnio nakaz poddania się aborcji. Dziewczyna jest upośledzona umysłowo, zatrzymała się w rozwoju na etapie kilkulatki. To, w jakich okolicznościach niepełnosprawna 22-latka zaszła w ciążę, jest obecnie ustalane przez policję. Obecnie mieszka z mamą, która zadeklarowała przed sądem chęć opieki nad wnuczką/wnukiem. Sama ciężarna również nie chce zabiegu usunięcia ciąży. Skąd więc taka decyzja sądu?
Uzasadnienie wyroku
Sędzia Nathalie Leven w uzasadnieniu swojego wyroku stwierdziła, że ten wyrok, to “decyzja łamiąca serce”. Mimo wszystko swój wyrok podtrzymuje. Dlaczego? Sędzia uznała, że pomimo ogromnej ingerencji, jaką stanowi przymus usunięcia ciąży, musi dbać przede wszystkim o dobro kobiety. Argumentem za tym wyrokiem jest fakt, że kobieta nie jest wystarczająco rozwinięta umysłowo, aby posiadać dziecko. Sędzia stwierdziła też, że gdyby kobieta urodziła, dziecko i tak byłoby jej odebrane.
Sędzia Leven zauważyła, że matka dziecka chce urodzić dziecko. Jej chęć jego posiadania jest jednak taka, jaką ma dziecko do posiadania lalki. Sąd zignorował też deklarację matki, która jako babcia chciałaby przejąć pełną opiekę nad dzieckiem.
Sędzia bez wątpienia miała bardzo trudną decyzję do podjęcia, z czego doskonale zdawała sobie sprawę. Rzeczywiście, określenie, które padło z jej ust, iż jest to “decyzja łamiąca serce” wydaje się trafne. Prawo jednak na taką decyzję pozwala.
Co sądzicie o tej sprawie? Sędzia podjęła dobrą decyzję, czy może wyjdzie to zdecydowanie na szkodę 22-letniej niepełnosprawnej dziewczyny?