Biedronka będzie mieć poważną konkurencję. Do Polski wchodzi SUPER TANIA sieć handlowa!
Od lat uważa się, że najtaniej wychodzą zakupy w Biedronce, choć w soboty warto jechać tylko do Lidla, a za to każdego dnia najlepsze mięso serwuje Dino. Teraz na polski rynek wkracza nowy dyskont, który ma szansę stać się numerem jeden pod względem niskich cen. Pierwszy sklep powstanie w Częstochowie.
Rosyjski Svetofor, z siedzibą na Syberii, postanowił zawalczyć o klientów z Zachodu. Póki co ich marka Mere cieszy się dużą popularnością w rodzimym kraju, a także w Kazachstanie, na Białorusi i w Azerbejdżanie. Czy brand odniesie sukces także wśród klientów polskich, niemieckich i rumuńskich, czas pokaże,wszystko jednak wskazuje na to, że bardzo niskie ceny podstawowych produktów podziałają na konsumentów jak fetysz. Niestety, coś za coś.
Atrakcyjne ceny to wynik cięcia kosztów m. in. na ekspozycji towarów. Polacy jednak przyzwyczaili się do wygodnych zakupów w ładnych wizualnie dyskontach, więc wybieranie produktów prosto z palet lub kartonów może być niemiłym powrotem do przeszłości.
Ponadto Lidl i Biedronka nie bez powodu wprowadzają coraz więcej luksusowych i egzotycznych towarów - tego oczekuje bogatszy klient. Warto mieć też na uwadze fakt, że cena zazwyczaj idzie w parze z jakością, a Mere celuje w produkty, które ledwie się mieszczą w dopuszczalnej jakości (stąd też ich dużo niższa cena w porównaniu z konkurencją). Czy to przemówi do Polaków, czas pokaże. Rosjanie najwyraźniej nie nastawiają się na szeroko zakrojoną ekspansję, raczej próbują wybadać rynek. Jeśli sklep w Częstochowie spodoba się, ruszy budowa kolejnych punktów, których docelowo miałoby być mniej więcej sto na terenie kraju.
Polacy są dość wymagającymi konsumentami - chcą dobrej jakości przy stosunkowo niskiej cenie, więc wcale nie jest powiedziane, że Mere zachwyci tłumy, ale wiele wskazuje na takie prawdopodobieństwo. W końcu po co przepłacać za podstawowe produkty, skoro można je mieć za pół ceny.