Koncert "Artyści przeciw nienawiści" - SPORO SIĘ DZIAŁO!
Koncert „Artyści przeciw nienawiści” odbył się 27 lutego. Pomysłodawczynią tej niesamowitej imprezy była Doda, która zaprosiła do wspólnego koncertowania wielkie grono polskich gwiazd. Impulsem do wspólnego koncertu ponad podziałami okazała się tragedia, jaka spotkała Pawła Adamowicza na finale WOŚP w Gdańsku.
Koncert otworzyli wspólnie wszyscy artyści wykonując utwór „We are the world”. Potem artyści kolejno wykonywali swoje utwory, które przeplatane były wzruszającymi wypowiedziami.
Ryszard Rynkowski wspomniał o Czesławie Niemenie i o słowach jego piosenki. Powiedział: „Pamiętajmy o tym, że człowiek zabija tak jak nożem, słowem złym”.
Beata Kozidrak z zespołem Bajm wykonała swój hit „Biała armia” i krzyczała ze sceny do publiczności: „Niech połączy nas dzisiaj miłość i muzyka". Na scenie pojawił się również duet Mezo i Kasia Wilk z utworem „Ważne”.
Nie zabrakło również córki Czesława Niemena – Natalii Niemen. Wraz z Pawłem Zareckim wykonała utwór swojego ojca - „Dziwny jest ten świat”.
Na scenie pojawiły się wielkie gwiazdy, artyści, muzycy, piosenkarze i aktorzy, którzy wzięli udział w tym wydarzeniu charytatywnie. Nie zabrakło wzruszających wypowiedzi. Wielu z nich podzieliło się bowiem swoimi smutnymi doświadczeniami dotyczącymi hejtu.
Madox, który jest wokalistą o wizerunku, który wzbudza kontrowersje wyznał, że nienawiść zraniła go nie tylko psychicznie, ale też fizycznie, kiedy został dotkliwie pobity nieopodal swojego domu. Swoją historią podzieliła się też Olga Kalicka, która wyznała, że przed urodzeniem swojego dziecka otrzymała wiadomość o treści: „obyś urodziła martwą córkę, poroń, ścierwo”.
Saszan zwróciła też uwagę na fakt, że hejt dotyka nie tylko osobę, do której jest kierowany. Rodzina i przyjaciele hejtowanej osoby nie pozostają obojętni na wyzwiska, pomówienia i groźby kierowane w kierunku ich bliskich i równie mocno to przeżywają.
Michał Piróg do swojego przemówienia podszedł bardzo emocjonalnie. Mówił o nienawiści i uprzedzeniach do wszelkich mniejszości. Wskazywał na brak tolerancji i uprzedzenia oraz na fakt, że mniejszości są najłatwiejszym celem.
Kiedy na scenie w końcu pojawiła się Doda, pomysłodawczyni koncertu, wykonała „Znak pokoju”. Nie wygłosiła jednak palącej przemowy. Przez cały czas trwania koncertów Doda starała się trzymać w cieniu innych artystów, zachowując nietypową dla gwiazdy takiej rangi skromność.
Zastanawiacie się kto wziął udział w tym wielkim koncercie? Na Instagramie Artyści przeciw nienawiści każdy uczestnik jest wymieniony jako całkiem osobny post - warto tam zajrzeć.
Zapis z całego koncertu jest dostępne na youtubie:
https://youtu.be/h1qrG3XU4vI