Newsy

Ukradł 1500 naklejek i chciał wymienić je na maskotki! Grozi mu więzienie!

Pewien 35 latek bardzo chciał zrobić przyjemność swoim dzieciom.

Postanowił, że ukradnie naklejki, które później wymieni na pluszowe maskotki.

Od dłuższego czasu maskotki te cieszą się dużą popularnością wśród dzieci.

Do kradzieży doszło w jednym ze sklepów w Koluszkach.

Za kradzież 1500 naklejek grozi teraz mężczyźnie surowa kara.

Aby otrzymać jedną naklejkę należy zrobić zakupy za kwotę 40 zł.

W przypadku posiadania karty lojalnościowej czy zakupu dodatkowych oznaczonych produktów możliwe jest otrzymanie dodatkowej naklejki.

Wklejając 60 naklejek do specjalnego albumu można go później wymienić na jedną maskotkę.

Można też wkleić 30 naklejek, wtedy jednak za maskotkę trzeba będzie zapłacić 19,99 zł.

Kradzież naklejek zarejestrowały kamery sklepowego monitoringu.

Sprawca szybko został wytypowany przez pracowników Biedronki oraz przez policjantów.

Po przeszukania mieszkania, okazało się, że mężczyzna zdążył już wymienić część skradzionych naklejek na słodziaki.

35 latek przyznał się do popełnionego czynu.

Usłyszał także zarzut, za który grozi mu teraz 5 lat więzienia.

Mężczyzna oświadczył, że chciał swoim dzieciom sprawić przyjemność.

O dalszym losie mężczyzny zadecyduje sąd.

źródło: www.biedronka.pl

Aby uzbierać odpowiednią ilość naklejek na 1 maskotkę trzeba wydać sporo pieniędzy na zakupy.

1 naklejkę otrzymamy za każdy wydane 40 zł.

Za 60 naklejek dostaniemy maskotkę.

Oznacza to, że aby otrzymać ją „za darmo” musimy wydać 2400 zł.

Jeżeli jednak korzystamy z karty Moja Biedronka oraz kupujemy warzywa lub owoce, a także produkty specjalnego to za każde 40 zł możemy otrzymać aż 4 naklejki.

Wtedy wychodzi, że aby otrzymać jedną maskotkę musimy wydać „tylko” 600 zł.

A różnych maskotek słodziaków jest, aż 6.

To nie pierwsza tego typu sytuacja, kiedy ktoś ukradł naklejki by potem wymienić je na maskotki.

W zeszły roku pewna 25 kobieta ukradła około 2000 naklejek.

Następnie wymieniła je na 27 pluszaków w dwóch sklepach w Żaganiu oraz w Szprotawie w województwie lubuskim.

Tej kobiecie postawiono zarzut, a za przestępstwo grozi jej od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.

W zeszłym roku miała miejsce też inna niecodzienna sytuacja powiązana z „szałem” na te maskotki.

Pewien mężczyzna na parkingu pod Biedronką wybił szybę w samochodzie, ponieważ chciał ukraść Świeżaka.

Mężczyzna wpadł w szał po tym, gdy okazało się, że to prawdziwy kalafior.

Musiała interweniować policja oraz pogotowie.

https://www.youtube.com/watch?v=lMgQQ-KZshM

Popularne artykuły

Pieczona dorada nie musi być mdła! Do wnętrza ryby wkładam kilka składników i podaje w towarzystwie grzanek

Nauczyciel wręczył uczniom pismo do podpisania. Post jednego z ojców oburzył rodziców!

Jak często nosisz słuchawki? Wiedz, że może się to źle skończyć