Roślina niebezpieczna jak BARSZCZ SOSNOWSKIEGO. Może rosnąć obok Ciebie!
Pamiętacie Barszcz Sosnowskiego?
Na pewno tak.
Jakiś czas temu było głośno o wielu przypadkach poparzeń tej niebezpiecznej rośliny.
Dzisiaj jednak opiszemy roślinę, która również może być dla nas bardzo niebezpieczna.
Większość z Was na pewno ją kojarzy.
PASTERNAK ZWYCZAJNY
Może wydawać się to dziwne, ale właśnie ta roślina hodowlana, która także rośnie dziko, może powodować poważne poparzenia.
Korzeń pasternaka zwyczajnego wygląda praktycznie tak samo jak pietruszka.
Roślina ta należy do rodziny selerowatych, czyli tej samej co sławny już Barszcz Sosnowskiego.
Na nasze nieszczęście, jej działanie jest bardzo podobne, ponieważ kontakt z nią może zakończyć się poważnymi oparzeniami i bliznami.
Ostatnio w USA miała miejsce sytuacja, gdzie osoba poparzona pasternakiem trafiła do szpitala.
Oparzenia na ciele ofiary były II stopnia.
Kobieta opisała swoje przeżycia w internecie, jako przestroga dla innych.
Kobieta trafiła na poboczu na dziko rosnący pasternak.
Obecnie pasternak można spotkać praktycznie na całym świecie, więc trzeba być czujnym.
Można spotkać go wszędzie tam gdzie rosną dziko rośliny, czyli na łąkach, przy szosach, czy jako chwast na polach.
Także hodowlany pasternak może wywołać oparzenia.
Charlotte – kobieta, która zaliczyła bliskie spotkanie z tą rośliną mówi, że przechodząc przez zarośla, otarła się nogami o połamaną roślinę.
Przez kolejne dni sporo czasu spędziła na słońcu – co tylko pogorszyło całą sytuację.
Początkowo nie widziała jednak żadnych objawów.
Kiedy minęło kilkadziesiąt godzin, na jej nogach zaczęły pojawiać się pierwsze bąble.
Po tygodniu pojawił się świąd i zaczerwienienie.
Jak relacjonuje Charlotte, swędzenie było nie do opanowania.
Drapała się nawet przez sen.
To z kolei doprowadziło to jeszcze większego podrażnienia skóry.
Toksyna zaatakowała nawet jej dłonie.
Po pewnym czasie nogi kobiety tak spuchły, że nie mogła chodzić.
Trafiła do szpitala.
Lekarze, którzy zdiagnozowali u niej poparzenia pasternakiem, porównali je do oparzeń chemicznych II stopnia.
Mimo, że ten przypadek z USA wydaje się być jednym na milion to trzeba mieć świadomość, że ta roślina może zagrażać ludziom, a także zwierzętom.
Na pewno wasze mamy czy babcie pamiętają korzeń pasternaku, który jest jadalny.
Dzisiaj to trochę zapomniane warzywo.
Z wyglądu przypomina pietruszkę, jednak sok z którym łatwo się zetknąć, kiedy mamy do czynienia z połamanymi łodygami – jest silnie toksyczny.
Tak samo jak Barszcz Sosnowskiego, pasternak także zwiera furanokumaryny, czyli naturalne związki chemiczne, które bronią roślinę przed roślinożercami.
OBJAWY POPARZENIA PASTERNAKIEM
Większość związków chemicznych, które znajdują się w tej roślinie to fitofototoksyny.
Oznacza to, że mają działanie fotouczulające.
Prościej mówiąc, po zetknięciu się z promieniami słonecznymi powodują bardzo poważne zmiany na skórze.
Jednak tych zmian nie można porównywać do alergii, tylko do oparzeń chemicznych.
Podstawowe objawy to:
- pęcherze wypełnione płynem,
- świąd,
- ból,
- zaczerwienienia skóry.
Czasami mogą wystąpić też nudności i bóle głowy.
Najczęściej jednak wszystko kończy się na mniej poważnych poparzeniach.
Na szczęście pasternak nie jest tak bardzo toksyczny jak Barszcz Sosnowskiego.
Żeby poparzyć się pasternakiem trzeba mieć kontakt z jego sokiem, przez np. otarcie się o połamane łodygi.
Przy Barszczu Sosnowskiego lepiej nawet nie stać w słoneczny dzień – jest aż tak toksyczny.
CO ZROBIĆ W PRZYPADKU POPARZENIA?
Jeżeli doszło do kontaktu z tą rośliną to lepiej nie czekać na efekty tylko jak najszybciej należy umyć ciało wodą z mydłem, a następnie osłonić je naturalnym i lekkim materiałem.
Pamiętajmy także o tym, aby unikać kontaktu ze słońcem co najmniej do końca dnia.
Jednak najlepiej zrezygnować z wystawiania swojego ciała na słońce przez kilka dni.
Warto także posmarować miejsca na ciele, które miały kontakt z rośliną kremem z wysokim filtrem przeciwsłonecznym.
PASTERNAK ZWYCZAJNY – JAK ROZPOZNAĆ/
To roślina dwuletnia, której korzeń dojrzewa po roku – wtedy można go jeść.
Część naziemna, czyli zielone łodygi z gęsto rosnącym, płaskimi liśćmi o postrzępionych końcach to część rośliny, której należy się obawiać.
Kiedy roślina kwitnie, dorasta na wysokość powyżej 1 metra.
Kwiatostany tej rośliny bardzo przypominają Barszcz Sosnowskiego, a także koper.
Pasternak posiada płaskie, jasnobrązowe nasiona.