RUMIEŃ WĘDRUJĄCY po ukąszeniu KLESZCZA – jak leczyć?
Na początku trzeba zaznaczyć, że nie po każdym ukąszeniu kleszcza występuje rumień.
Jeżeli rumień wystąpi to na skórze wokół miejsca ukąszenia pojawia się bardzo charakterystyczne zaczerwienienie skóry.
Jeżeli miałaś kontakt z kleszczem i pojawiło się zaczerwienienie to koniecznie należy zdiagnozować czy jest to tylko reakcja alergiczna czy może jest to bardzo groźny rumień wędrujący.
Rumień wędrujący jest jednym z podstawowych objawów zakażenia boreliozą więc jest to bardzo poważna sprawa.
ZMIANY ALERGICZNE
Po ukąszeniu kleszcza na skórze mogą pojawić się zmiany alergiczne lub toksyczno-zapalne.
Te zmiany nie wskazują na obecność jakichkolwiek drobnoustrojów które mogą powodować choroby odkleszczowe.
Pojawia się wysypka która nie wystaje ponad poziom skóry, nie powoduje bólu i jest ciepła w dotyku.
Nie powoduje także swędzenia skóry.
Takie alergiczne zmiany skóry nie przekraczają średnicy 5 cm.
Bez względu na to czy podjęliśmy leczenie znikają po ok 4 tygodniach.
RUMIEŃ WĘDRUJĄCY
Rumień wędrujący należy do objawów bardzo groźnej choroby – boreliozy.
Jest wywołany przez bakterię Borrelia i zwany jest także bawolim okiem.
Najczęściej pojawia się do 2 tygodni po ukąszeniu przez zarażonego tą bakterią kleszcza.
Zwykle znika samoistnie po 4 tygodniach, jednak jeżeli pozostaje na skórze dłużej to świadczy to o przejściu boreliozy skórnej do postaci wczesnej rozsianej czyli innymi słowy o rozsianiu się krętków.
Rumień jest bardzo charakterystyczny i przypomina tarczę strzelniczą.
W środku rumienia znajduje się okrągła, czasami owalna plamka po której pojawia się blady okrąg.
Każdy rumień zamyka czerwona obręcz która z każdym dniem wędruje coraz dalej i staje się większa. Stąd właśnie ta nazwa – rumień wędrujący.
Często w takim przypadku mogą towarzyszyć nam objawy podobne do grypy.
Ciężko jest pomylić się w zdiagnozowaniu rumienia wędrującego ponieważ jego średnica wynosi minimum 5 cm, a nie jak w przypadku odczynu alergicznego maksimum 5 cm.
Niestety brak rumienia nie oznacza, że nie zostaliśmy zakażeni boreliozą.
Statystycznie rumień pojawia się jedynie u części osób zakażonych tą chorobą.
Według różnych źródeł rumień pojawia się u 30-40% osób ukąszonych.
JAK LECZYĆ?
Leczenie rumienia wędrującego polega na antybiotykoterapii.
Jednak na początku zawsze należy prawidłowo zdiagnozować czy na pewno jest to rumień wędrujący.
Dawniej antybiotyk podawano profilaktycznie po ukąszeniu kleszcza aby zminimalizować ryzyko zakażenia się.
Jednak nawet wielomiesięczna antybiotykoterapia nie poprawiała jakości życia pacjentów, ani nie przynosiła korzyści medycznych – wręcz przeciwnie – powodowała wiele działań niepożądanych, a także przyczyniała się do lekoodporności.
Zawsze po pojawieniu się rumienia wędrującego podaje się amoksycylinę, cefuroksym lub doksycylinę przez okres od 2 do 3 tygodni.
Jest jednak jeden wyjątek jeżeli chodzi o podanie antybiotyków przed pojawieniem się rumienia.
Dotyczy on osób dorosłych przebywających w obszarze endemicznym boreliozy z mnogimi ugryzieniami kleszczy.
ZOBACZ TAKŻE
Najczęściej powtarzane mity na temat kleszczy
MIT #1
Kleszcze skaczą na nas z drzew.
FAKT
Kleszcze czekają na swoje ofiary na wysokości ok 150 cm w pasach zieleni.
Jeżeli kleszcz spadł na Ciebie z drzewa to z pewnością został tam przetransportowany przez inne zwierzę.
MIT #2
Jasny kolor naszych ubrań przyciąga kleszcze.
FAKT
Kleszcze nie reagują na kolory bo są ślepe.
Organy węchu u kleszczy znajdują się na pierwszej parze odnóży więc by wyczuć ofiarę kleszcze używają swoich zmysłów.
MIT #3
Kleszcze żyją tylko na wsiach i w lasach.
FAKT
Kleszcze można spotkać także w miastach, domowych ogródkach, a nawet w piwnicach.
MIT #4
Kleszcze czają się w paprociach.
FAKT
Dla kleszczy dobrym środowiskiem są wszystkie wilgotne miejsca gdzie występuje roślinność i gryzonie. To dlatego bardzo często atakują domowe zwierzęta.
JAK SIĘ ZABEZPIECZYĆ PRZED KLESZCZAMI?
Kleszcze przenoszą bardzo niebezpieczne dla naszego zdrowia choroby.
Możemy do nich zaliczyć zapalenie opon mózgowych, babeszjozę czy boreliozę.
Dzisiaj przedstawimy sposoby dzięki którym skutecznie unikniesz niebezpiecznego spotkania z kleszczem!
Do walki z kleszczami warto wykorzystać naturalne metody.
OLEJEK LAWENDOWY
Często jest używany w domu ze względu na jego piękny zapach.
Musisz wiedzieć, że praktycznie wszystkie owady, a także kleszcze nie tolerują tego zapachu.
Warto więc go wykorzystać do zabezpieczenia swojej skóry przed ukąszeniami.
OLEJEK CYTRYNOWY
Olejek o bardzo mocnym zapachu nie jest lubiany przez kleszcze i inne owady.
Wystarczy przed wyjściem z domu nasmarować skórę.
To naprawdę skuteczna ochrona.
Jeżeli chcesz ją dodatkowo wzmocnić to przelej olejek do buteleczki z atomizerem i spryskaj odrobinę ubrania.
OLEJEK Z TRAWY CYTRYNOWEJ
Olejek z tropikalnej trawy cytrynowej ma bardzo silny cytrusowy zapach, który skutecznie odstrasza kleszcze.
MIKSTURA ODSTRASZAJĄCA
Możesz przygotować sobie własną miksturę która utworzy na Twojej skórze skuteczną barierę i ochronę przed kleszczami.
Wszystko czego potrzebujesz to:
- mięta pieprzowa – 1 łyżka,
- melisa – 1 łyżka,
- woda – pół szklanki,
- sok z cytryny.
Wsyp zioła do garnuszka i dodaj wody.
Całość zaparz, a następnie odczekaj pół godziny i dodaj sok z cytryny.
Taką miksturą należy smarować skórę która jest wystawiona na kontakt z kleszczem.