Meghan i Harry musieli oddać ślubne prezenty warte 7 milionów funtów!
Meghan i Harry musieli oddać ślubne prezenty warte 7 milionów funtów!
Ślub Meghan i Harrego odbił się wielkim echem na całym świecie. Wśród gości mogliśmy zauważyć wiele znanych twarzy. Para książęca otrzymała również setki bardzo drogich prezentów. Jednak część z nich musiała oddać. Podarunki, których nie mogli przyjąć były warte ponad 7 milionów funtów.
Książęca para była zmusza oddać niektóre prezenty ślubne. Dlaczego? W kodeksie rodziny królewskiej jest zakaz mówiący o tym, że nie wolno przyjmować prezentów od nieznanych osób i firm. Przy okazji ślubu książęcej pary wiele firm postanowiło wysłać im bardzo drogie prezenty. Niestety, młoda para nie mogła ich przyjąć, ponieważ istniałaby obawa o to, że będą musieli w jakiś sposób okazać wdzięczność firmie, od której otrzymali prezent. A na to rodzina królewska nie może sobie pozwolić. Mogłoby to wywołać różne spekulacje, a nawet podejrzenia o łapówkarstwo.
Przed ślubem Kensington Palace wydał oświadczenie w imieniu pary:
Żadne prezenty, ani usługi nie mogą zostać przyjęte, jeśli zostały ofiarowane przez osoby nieznane członkom rodziny królewskiej. Odrzucone powinny być również te prezenty, które zmuszają ich do okazania wdzięczności.
Ponad to, celem firm, które podarowały drogie prezenty książęcej parze mogło chodzić jedynie o rozgłos. A rodzina królewska nie może pozwolić sobie na reklamowanie, czy faworyzowanie prywatnych firm. Wyobraźmy sobie, że para młoda publicznie dziękuje firmie X za podarunek – na drugi dzień poł świata robi zakupy w ich sklepach. Byłoby to bardzo krzywdzące dla innych firm i nieprofesjonalne.
Nie da się ukryć, że właśnie o to chodziło firmom wysyłającym podarunki. Musieli być zdziwieni, że wszystkie drogie przedmioty wróciły do nich i nikt nawet nie wspomniał o ich firmie. Prezenty, które książęca para musiała zwrócić były warte ponad 7 milionów funtów. Ciekawe ile warte były prezenty, które mogli zatrzymać.