6 błędów popełnianych przez gospodarzy, przez które goście nie chcą już do nas wracać!
Zazwyczaj skupiamy się na tym, jak zachować się będąc gościem. Poznajemy zasady i staramy się ich trzymać. Jednak nie tylko gości obowiązują maniery. Gospodarze również mają kilka rzeczy na sumieniu.
Jakich błędów powinniśmy unikać zapraszając do siebie gości?
#Ulubieńcy gospodarza
Nie z każdym gościem posiadamy taką samą więź. Niektórych znamy krócej, a innymi nie nadajemy do końca na tych samych falach. Jednak nie może być to powodem do spędzenia wieczoru z garstką wybrańców, a resztę gości pozostawić samych sobie.
#Buty
Dobre maniery wymagają od gospodarza tego, aby nie nakazywał gościom ściągania butów po wejściu do domu. Z drugiej strony gość powinien zapytać o to gospodarza.
#Proponowanie kapci - nigdy tego nie rób
Można jakoś wytłumaczyć prośbę o zdjęcie butów. Każdemu zależy na czystości w domu, szczególnie jeśli na dworze pada deszcz i jest błoto. Nigdy jednak nie powinniśmy proponować gościom kapci, wiele osób może to zniesmaczyć.
#Alkohol
W przypadku imprez z alkoholem często pojawia się problem dotyczący tego, czy to gospodarz stawia, czy przynosimy swoje. Nikt nie wymaga od gospodarza płacenia za alkohol wszystkich gości, jednak to po jego stronie leży obowiązek poinformowania gości o tym, żeby przynieśli, lub nie, swój alkohol. Często, kiedy goście nie wiedzą jak to będzie wyglądać, na imprezie pojawiają się problemy, ponieważ jedne osoby przyniosły swój alkohol, a inne uznały, że zapewni go organizator.
#Namawianie do jedzenia
Nie należy gościom wciskać dokładek i namawiać ich do jedzenia potraw, których nie chcą. To nie jest tak, że odmawiają, bo się wstydzą. Zazwyczaj po prostu są już najedzeni lub ich dieta eliminuje pewnie produkty. Nie warto więc męczyć gości pytaniami „co, nie smakowało ci?”.
#Zabiegany gospodarz
Dobry gospodarz chce zapewnić swoim gościom dobre jedzenie, picie i komfort. Jeśli jednak przez całą imprezę biegasz z kuchni do pokoju, wycierasz plamy i zbierasz brudne talerze zamiast siedzieć ze swoimi gośćmi – popełniasz wielki błąd. W takiej atmosferze goście nie mogą się zrelaksować.