Zapiekane pomidory z ziołami i serem

Monika
Przekąski
13.03.2020 10:20
Zapiekane pomidory z ziołami i serem

Gotuję, zmywam, szykuję śniadania, piję pierwszą kawę, szykuję drugie śniadanie, zmieniam pieluchę, zmywam, przebieram, sprzątam, piję drugą kawę, szykuję podwieczorki, wycieram podłogę, nastawiam pranie, sprzątam pierwszy raz wywalone przez Trolla zawartości szafek (cholera, potrafi sobie sam otworzyć blokadę), zmywam, składam pranie, wyrzucam śmieci, wycieram podłogę, lecę po mleko do piwnicy, piję trzecią kawę, sprzątam drugi raz wywalone przez Trolla klamoty z szafek, wieszam pranie, przebieram, przypominam o odstawianiu krzeseł od stołu, a gdy jest już za późno ściągam młodocianego ze stołu, zmywam, zabieram flamastry, nastawiam kolejne pranie, szykuję obiad, zmywam flamastry z różnych powierzchni, zmywam, sprzątam trzeci raz… Zazwyczaj zryw wygasał dnia następnego, lub w przypływie szczęścia za kilka dni, kiedy któreś z dzieci wracało z placówki z katarem (tak, tak jestem tą matką, która zostawia dzieci z katarem w domu). To przecież chodziło o niespieszne kontemplowanie wolnego czasu, chodzenie na spacery na odludzia, słuchania świergotu ptaków, grania w planszówki z latoroślą, którą roznosi od siedzenia w domu, nadrabiania zaległości w lekturach własnych i dzieci, poświęcanie się rozwijaniu swoich pasji. Składniki (dwie blaszki z piekarnika): ok. 8 pomidorów (dwie blaszki z piekarnika) sól i świeżo mielony pieprz zioła prowansalskie czosnek granulowany oliwa z oliwek twardy ser (u mnie tym razem Rubin) Przygotowanie: Pomidory porządnie myjemy, osuszamy i kroimy na niezbyt cienkie plastry. Zwłaszcza robienie zdjęć, kiedy nikt Ci nie przewraca statywu z aparatem, nie zaplątuje się w kabel od lampy i nie ściąga całej zawartości stołu z obrusem. Ja póki co, o godzinie 21.00 jestem w stanie wsłuchać się w łomot Korna, na zmianę z Metallicą (oni naprawdę koją moje nerwy), zagłuszając tym samym nieśpiące jeszcze dzieci. Długie, relaksujące i wyciszające kąpiele z bąbelkami, zakopywanie się pod kocykiem i oglądnie n-tego serialu, albo picie najulubieńszej, gorącej oczywiście, zielonej herbaty i wsłuchiwanie się w siebie…. To wszystko oczywiście się dzieje w akompaniamencie bardzo częstych pisków, wrzasków, kłótni i próśb o “soczek jabuśkowy, albo uwieszania się na mojej nodze. A jak nie w tej chwili, to przepis zostanie na spokojniejsze czasy, kiedy będą pomidory w sklepach 😉 Wczoraj na IG, pisałam Wam, że zastanawiam się co robić z blogiem w obecnej sytuacji. Nadają się jako dodatek do innych dań (doskonałe do jajka sadzonego na boczku), pizza wychodzi z nimi wyśmienita, ale można też je pogryzać tak po prostu. No bo jak tu pisać o tych nieszczęsnych pomidorach, kiedy w koło strach, panika, no i nie wiadomo czy się kupi pomidory. Zapiekane pomidory z ziołami i serem A co do samych pomidorów myślę, że w tej sytuacji można sobie trochę dogodzić. I tak przez dłuższy już czas, nie publikuję regularnie, tylko na zasadzie “no dobra, może wrzucę w końcu coś nowego. I w ślad za licznymi prośbami i nawoływaniami celebrytów i innych ważnych lub mniej ważnych osobistości show biznesu czy innych internetów, poświęcam się ku… Ostatnio (po tygodniu z awarią łazienki) stwierdziłam, że w nosie mam wszystkie przeciwności losu i robię swoje. Pomysł na nie przyszedł wraz z przeglądaniem wycinków gazet od mojej Babci. Blaszki z piekarnika wykładamy papierem do pieczenia i układamy na nich pokrojone pomidory. Czekamy, aż się rozpuści i wyjmujemy pomidory z piekarnika.

➡️ Po więcej informacji i kontakt z autorem zapraszamy pod adres: http://gotowac.com.pl/zapiekane-pomidory-z-ziolami-i-serem/