środa, 8 listopada 2017

Smażony twaróg własnej roboty

z dodatkiem słodkiej i ostrej papryki w proszku. Jeśli został nam biały ser (porcja na 1 żółtko - ok. 15 - 20 dkg) i troszkę "trąci" niemiłym zapaszkiem, to proponuję zrobienie domowego serka smażonego. Twaróg rozkruszamy, posypujemy szczyptą sody oczyszczonej i stawiamy go w ciepłym miejscu, by szybko zgliwiał. Trwa to zazwyczaj 2 - 3 dni. Gdy mamy już gotowy półprodukt, wtedy stawiamy na małym ogniu garnek, dajemy porządną łyżkę masła- a nawet dwie - i gdy ono się rozpuści, wkładamy ser. Delikatnie mieszamy, pilnujemy, by się nie przypalił i dobrze rozpuścił. Dodajemy 1 żółtko i szybciutko mieszamy, by dobrze połączyło się z serkiem; dodajemy przyprawy: sól, pieprz, paprykę słodką i paprykę ostrą wg swojego upodobania. Dokładnie mieszamy!
Przekładamy do miseczki i po ostudzeniu wkładamy do lodówki. 
Ja zjadam również na ciepło:))
Taki serek możemy przygotować również z ziołami, ze szczypiorkiem, z szynką czy pieczarkami. Wystarczy, że te dodatki będą drobno pokrojone, szynka i pieczarki przesmażone, dodane do gotującego się serka i wymieszane. Oczywiście nie dajemy tych dodatków zbyt dużo, bo to ma być serek z przyprawami, a nie odwrotnie:))


Smacznego!

2 komentarze: