Idealne zarówno na drobną przekąskę jak i na obiad. Niestety wymagają stałej uwagi i nie można rozpraszać się przy ich tworzeniu. Ale można się nimi delektować przy grach po skończeniu pieczenia ;)
Składniki:
- 2 filety z kurczaka
- 3 łyżki majonezu
- 3 łyżki mąki - ja użyłam kukurydzianej zmieszanej z ziemniaczaną, ale poleca się głównie ziemniaczaną
- 2 jajka
- starty kabaczek - na dużych oczach
- sól, pieprz - ewentualnie doprawić Czubricą (cząberem górskim)
Są trzy drzewka ewolucji przepisu. Jedno bez blendera, dwa z wykorzystaniem blendera ręcznego. Zacznijmy od pierwszego:
Filety umyć i pokroić w kosteczkę. Wrzucić do miski, dodać mąkę, majonez, kabaczka i doprawić. Wszystko razem dobrze wymieszać. Łyżką nakładać masę na rozgrzany tłuszcz na patelni (nie żałować oleju). Smażyć z obu stron na złoty kolor.
Druga wersja polega dodaniu kabaczka, kurczaka i zblenderowaniu składników. Następnie dodaniu majonezu, mąki, przypraw i nakładaniu na patelnie. Placki mają konsystencję podobną do tradycyjnych placków ziemniaczanych. W smaku również nie czuć kurczaka, co jest plusem dla osób, które nie przepadają za mięsem.
Trzecia wersja polega na zblenderowaniu samego kabaczka i pozostawieniu kurczaka w kostkach. Cieszymy się troszkę puszustszą masą i pełnym smakiem mięsa.
Osobiście preferuję wersję pierwszą bez blendera. Lubię zarówno pełny smak kabaczka jak i kurczaka. Zapewne są też w wersji FIT, ale wszelkie sugestie, udoskonalenia, modyfikacje i relację z nich mile widziane :)
1 komentarze
mniam :D
OdpowiedzUsuń