Czasami chce się zjeść coś nowego, spogląda się na pułki sklepowe i widzi się golonkę z indyka. Nigdy się jej nie robiło, więc warto spróbować. Wyglądała na prostą jak zabicia żuka na rzece w League of Legends. Nic bardziej mylnego...
- 1kg golonki z indyka
- dużo warzyw (ziemniaki, marchewka, fasola)
- cebula i czosnek
Mięsko myjemy, nacinamy z jednej strony w "siateczkę", a z drugiej jedno cięcia wzdłuż kości. Faszerujemy głębokie dziur cebulą i czosnkiem, również liściem laurowym. Wkładamy do naczynia żaroodpornego, układamy warzywa, zalewamy wodą (tak do połowy naczynia) i wkładamy do nagrzanego piekarnika na 190 stopni. Teraz uzbrajamy się w cierpliwość, bo operacja pieczenia może trwać nawet 2 godziny.
Pieczemy ok. 1 godziny pod przykryciem. Drugą pieczemy bez pokrywki, podlewając golonkę co 15 minut.
Wyciągamy i podajemy. Możecie podlewać ją piwem, wtedy będzie po bawarsku.
Następnym razem, aby zredukować czas w piekarniku, golonkę ugotuję ;) GG!
0 komentarze