Szybki i wilgotny piernik z konfiturą z czarnej porzeczki
Od dziecka uwielbiam pierniki. Ten zapach unoszący się po domu… aż nie mogłam się doczekać kiedy mama w końcu wyjmie ciasto z piekarnika i pozwoli je zjeść. A potem po cieście zostawały już tylko słodkie okruszki 😉 Dziś chciałabym polecić Wam mój rodzinny przepis na piernika (z moimi małymi zmianami). Taki szybki i wilgotny piernik z konfiturą z czarnej porzeczki jest idealny nie tylko na świąteczny stół, ale i do codziennej herbaty. Warto zjeść go w rodzinnym gronie. Aromat piernika, wilgotność konfitury i radosne rozmowy. Dla mnie nie ma nic lepszego.
Najłatwiejszy przepis na piernik
- 2 szklanki mąki
- 1 szklanka cukru
- 1 słoiczek konfitury z czarnej porzeczki 200 g
- 1 szklanka mleka
- 0,5 szklanki oleju
- 1 czubata łyżka ciemnego kakao
- 1 łyżeczka sody
- 3 jajka klasy M
- 1 opakowanie przyprawy do piernika
- 125 g masła
- 2 czubate łyżki ciemnego kakao
- 0,5 szklanki cukru pudru
- 1 łyżka wody
Do miski wsypujemy suche składniki: mąkę, cukier, kakao, sodę i całą przyprawę do piernika. Wszystko dokładnie mieszamy drewnianą łyżką.
Na środek miski wbijamy 3 całe jajka. Mieszamy (! na środku, po bokach ma zostać sucha część) do połączenia jajek z masą. Następnie dodajemy cały słoiczek konfitury z czarnej porzeczki. Całość dokładnie mieszamy łyżką.
Po czym dolewamy mleko, znów dokładanie mieszamy. Na koniec wlewamy 0,5 szklanki oleju, mieszamy aż uzyskamy jednolitą gęstą masę.
Ciasto wlewamy do wysmarowanej tłuszczem i obsypanej kaszą manną formy (prostokątnej lub kwadratowej).
Piernika pieczemy 45 minut w nagrzanym do 200 stopni piekarniku na środkowym poziomie. Po tym czasie wyciągamy ciasto i zostawiamy do przestudzenia.
Gdy ciasto ostygnie polewamy je polewą i dowolnie dekorujemy np. zbożowymi kuleczkami w czekoladzie.
Do garnuszka z grubszym dnem wkładamy 125 g masła, 0,5 szklanki cukru pudru i 2 czubate łyżki ciemnego kakao. Całość rozpuszczamy na małym ogniu ciągle mieszając. Na koniec dodajemy łyżkę wody i zdejmujemy naszą polewą z palnika. Polewę mieszamy tak długo, aż będzie jednolita i zacznie gęstnieć. Następnie łyżka po łyżce wylewamy ją na wystudzone ciasto.
Smacznego