Dolegliwość ta dopada wielu z nas, szczególnie w okresie nastania słot i dłuższych nocy, czyli jesienią. Już pewnie wiecie o czym piszę – tak, mowa tu o chandrze, inaczej zwanej chorobą afektywną sezonową. Jest to przykra dolegliwość, której nie należy lekceważyć. Sposobem na nią jest aktywność – zainteresowania, pasje, praca. Musimy koncentrować się na działaniu. Możemy też robić sobie drobne przyjemności – dobrą kawę, herbatę. Czasami wystarczy przewartościować nasze myślenie, wyjść z siebie i stanąć obok. Spojrzeć na siebie z dystansem i nie nadawać tak dużego znaczenia słowu „ja”. Często wystarczy też spojrzeć na innych, by zobaczyć, że ludzie mają dużo więcej obiektywnych powodów do poważnego zmartwienia. To mało szlachetna metoda, ale pomaga w znalezieniu odpowiednich proporcji dla naszych smutków.

Istnieje kilka sposobów, które pozwolą nam na lepsze poradzenie sobie z odczuwalnymi objawami tej dolegliwości.

Więcej światła

Częściowo przyczyną powstawania chandry jest mniejsza ilość światła słonecznego, związana z krótszymi dniami. Dlatego wykorzystuj każdą okazję do kontaktu ze słońcem. Wyjdź na spacer, pooddychaj świeżym powietrzem, poruszaj się trochę. Zrób wszystko, aby zwiększyć ilość naturalnego światła przenikającego do domu. Rozsuń zasłony i zwiń rolety. Możesz też zastosować fototerapię (czyli terapię światłem). Wystarczy zaopatrzyć się w specjalną lampę dobrej jakości, naśladującą naturalne światło słoneczne (czyli świecącą z jasnością 10 tys. luksów). Lampy można kupić w niektórych sklepach. Należy się w ten sposób doświetlać przynajmniej godzinę dziennie.

Zdrowy sen

Masz na głowie tonę problemów? Przestań myśleć o nich! Wypij uspokajające zioła (dobry będzie dziurawiec, który ma działanie przeciwdepresyjne). Połóż się wcześnie do łóżka i zaśnij. Wcześniej dobrze przewietrz sypialnię. Nie ma nic bardziej kojącego skołatane nerwy, jak głęboki długi sen. Unikaj jednak drzemek w ciągu dnia, bo to utrudni Ci zaśnięcie wieczorem. Jeśli musisz się zdrzemnąć, nie rób tego dłużej niż przez 15 minut. Przed snem warto też zafundować sobie długą relaksacyjną kąpiel.

Muzyka i książka

Od dawna wiadomo, że muzyka wpływa na nasz nastrój. Nieważne jakiego gatunku muzycznego słuchasz, wybierz taką, którą lubisz i która sprawia Ci przyjemność. Usiądź więc wygodnie w fotelu i odpocznij przy ulubionej płycie. Dobrym sposobem jest też lektura dobrej książki, która przeniesie Cię w inny świat, z dala od problemów i codzienności.

Przyjemności

Czasami trzeba dopieścić samego siebie. Rób sobie małe przyjemności. Wybierz się na zakupy i kup coś co sprawi Ci radość. Zjedz coś dobrego, na co miałeś ochotę od dawna, nie licząc kalorii. Idź do fryzjera i poproś o szałową fryzurę. Idź ze znajomymi na dobrą kawę. Idź do kwiaciarni i skomponuj sobie bukiecik z różnych kwiatów. Sam wybierz najlepszy dla siebie sposób.

Ludzie

Nie zamykaj się sam ze swoją chandrą. Spotkaj się z przyjaciółmi. Jeśli masz partnera, po prostu poproś o uścisk i dobre słowo, kiedy ich potrzebujesz. Pamiętaj, że druga osoba nie czyta Ci w myślach. Powiedz bliskim, że masz chandrę i zdobądź ich wsparcie. Jeśli wiedzą o Twojej podatności na chandrę w pochmurne dni, mogą Ci zorganizować zajęcia rozpraszające zły nastrój. Pośmiej się z kimś lub nawet sam. Śmiech dodaje energii i uwalnia endorfiny (tzw. hormony szczęścia). Płacz też jest bardzo dobrą metodą na pozbycie się zbytniego napięcia nerwowego. Wypłacz się więc komuś w rękaw. Kilka minut płaczu i wszystko wróci do normy, spojrzysz na świat inaczej.

Dieta

Pewne produkty mogą poprawiać nastrój. Pamiętaj o pięciu porcjach owoców i warzyw dziennie. Unikaj alkoholu, bo wpływa on na wahania nastroju. Jedz posiłki regularnie. Spróbuj zaczynać dzień od porcji owsianki, ponieważ wolno uwalniające się węglowodany podnoszą poziom energii w organizmie. Jedz też inne dania „poprawiające humor”, jak tłuste ryby czy mięso z indyka. Wzbogać swoją dietę o suplement witamin i minerałów, który zawiera witaminę B6, tiaminę i kwas foliowy. Badania wykazały, że wszystkie te witaminy B korzystnie wpływają na nastrój.

Reasumując, możesz spróbować wszystkich z powyższych sposobów i wybrać ten, który pomaga Ci najbardziej. Możesz eksperymentować i znaleźć swój własny sposób na pozbycie się złego samopoczucia duchowego. Nie daj się kiepskiemu humorowi! Walcz z nimi i wygrywaj!

Podobało się? Podziel się z innymi: