Spaghetti z kurczakiem i papryką

Makaron to zawsze niezawodny sposób, aby zrobić szybki i sycący obiad kiedy mamy mało czasu. 
Dziś prezentuję wersję makaronu spaghetti z kurczakiem oraz papryką.
Jeżeli chodzi o sos zrobiłam lżejszą wersję na bazie oliwy z oliwek, Wy natomiast możecie dodać śmietanę wtedy sos będzie bardziej aksamitny i zwarty, ale równie smaczny.

Składniki:
na 2 porcje

1/2 czerwonej papryki
1/2 zielonej papryki
1/2 żółtej papryki
400 g filetu z piersi kurczaka
300 g makaronu spaghetti
1 cebula
1 ząbek czosnku
1 łyżeczka słodkiej czerwonej papryki w proszku
świeżo mielony pieprz
sól do smaku
6-8 łyżek oliwy z oliwek lub oleju roślinnego
(można zamienić na 300 ml śmietany 18% lub słodkiej śmietanki 30%)
1 łyżka posiekanej natki pietruszki (opcjonalnie)
100 g sera żółtego


W garnku z osoloną wodą gotuję makaron al dente.

 Na oliwie z oliwek podsmażam kurczaka, którego uprzednio kroję w kostkę i obtaczam w słodkiej czerwonej papryce. Kiedy mięso delikatnie się zetnie dodaję posiekaną w kostkę cebulę, smażę 3-4 minuty i kiedy się zeszkli dodaję paprykę pokrojoną w kostkę oraz czosnek przeciśnięty przez praskę. Całość duszę do miękkości warzyw uważając przy tym, aby nie spalić czosnku, bo wtedy staje się gorzki.
Kiedy całość jest już gotowa dodaję ok. 4-6 łyżek oliwy z oliwek/oleju rzepakowego lub słodkiej śmietany, doprawiam także do smaku solą oraz pieprzem.
Makaron odcedzam, ale nie przelewam go zimną wodą i dodaję bezpośrednio na patelnię, gdzie łączę go z sosem (w razie potrzeby dodaję jeszcze śmietany lub oliwy).

Makaron z sosem przekładam na talerze, posypuję startym żółtym serem, posypuję natką pietruszki i od razu podaję.

Share on Google Plus

Autorka: Tysia Gotuje

Cieszę się, że tu jesteś i mam nadzieję, że zostaniesz ze mną na dłużej. Zapraszam do śledzenia mnie na Facebooku, Twitterze oraz Instagramie. Jeżeli skorzystałeś z mojego przepisu zachęcam do wysłania zdjęcia potrawy na tysiagotuje@gmail.com . Zdjęcie za Twoją zgodą opublikuję w galerii Czytelników na Facebooku.
    Komentarze

2 comments: