czwartek, 22 kwietnia 2021

Bawełniany sweter szydełkowy

 zrobiłam według takiego samego wzoru jak  ten sweterek.
Choć bardzo rzadko wracam do powtarzania wzorów na projekty szydełkowe czy drutowe, tak do tego wzoru wróciłam ponownie - i to dwukrotnie - czyli w sumie będzie tych swetrów trzy!
Trzeci sweterek  jest w trakcie dziergania - wciąż coś zmieniam -  zastanawiam się czy zrobić go z kapturem, czy z kieszeniami, z plisą czy bez plisy, by różnił się od tych dwóch pozostałych.
Ten zaś, o którym dzisiejszy post, wydziergałam z włóczki, którą dostałam swego czasu od Wiktorii.
 Nitka jest przyjemna w dotyku i sweter układa się miękko i jest dość lekki -
zapewne posłuży mi na letnie, wieczorne spacery.
Dziergając ten sweter długo zastanawiałam się nad wykończeniem dekoltu, który wcale taki nie miał być - po prostu zrobiłam go zbyt głęboki; prucie nie wchodziło w grę - musiałabym spruć prawie cały sweter, by dostać się do miejsca, gdzie wyrabiałam dekolt.
Takim sposobem powstała kwiatowa plisa, która nadała mojemu sweterkowi romantyczny charakter:))











I jeszcze zdjęcia córci w sweterku nr jeden:



Po sposób przerabiania zapraszam tutaj.


*

Dziękuję za odwiedzinki, komentarze i serdecznie wszystkich pozdrawiam:))

11 komentarzy:

  1. Oj jak ja lubię takie sweterki fajne nie przylegające jak pończochy i mogące zastąpić żakiet. SUPER.😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacyjny sweterek. Piękny dekolt i ten luz zachwycają, pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Genialny ten sweterek. I kolor ma fantastyczny. A ta plisa kwiatowa to już w ogóle kosmos. Brawo!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jest zachwycający. Pomysł na takie wykończenie dekoltu - genialny. Podziwiam oba sweterki. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Oba sweterki są super i każdy ma coś w sobie uroczego.

    OdpowiedzUsuń
  6. SLICZNY TEN WZOREK i piekny sweterk.

    OdpowiedzUsuń