Czarny kolor czystości – aktywny węgiel – kosmetyczny hit czy kit?
Kiedyś nieodzowny
w domowej apteczce, dziś obecny w niejednej kosmetyczce. Kiedyś skuteczna broń
w walce z dolegliwościami żołądkowymi, dziś panaceum kosmetyczne o
właściwościach wyjątkowo cennych dla skóry. Węgiel aktywny, bo o nim mowa, od wielu
lat z powodzeniem wykorzystywany jest w medycynie. Jakiś czas temu z impetem wdarł
się na szczyty kosmetycznych list przebojów i do dziś utrzymuje się w czołówce,
a kosmetyki z jego dodatkiem cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem. Czy
jednak ten węglowy szał pielęgnacyjny jest uzasadniony? A może kosmetyczne
zalety węgla aktywnego są znacznie mniejsze niż się oczekuje?
Węglowa
aktywność – czyli co?
Na początku warto wspomnieć, czym w ogóle jest węgiel aktywny
i jak się go pozyskuje. Otóż węgiel aktywny, zwany inaczej leczniczym czy
aktywowanym, jest pierwiastkową postacią węgla wykazującą się wyjątkowo dużą chłonnością.
Za właściwość tę odpowiada dwufazowy etap produkcji węgla aktywnego: surowiec
najpierw poddaje się procesowi karbonizacji, czyli działaniu bardzo wysokiej
temperatury, by następnie potraktować go czynnikiem gazowym, np. parą wodną. Dzięki
temu kanaliki istniejące w materiale poszerzają się, zwiększając jego
powierzchnię właściwą, a to przekłada się na uzyskanie spektakularnych
właściwości adsorpcyjnych. Można to sobie zobrazować, porównując węgiel do
chłonnej gąbki, która szybko i bez problemu wchłania bardzo dużą ilość wody. Tak
właśnie działa węgiel, jednak jego celem są niepożądane substancje, które skutecznie
pochłania i neutralizuje.
Węgiel aktywny najczęściej pozyskiwany jest z materiałów
naturalnych takich jak drewno, torf czy łupiny orzechów, także z orzechów
kokosowych. Zwłaszcza ten ostatni surowiec zasługuje na uwagę z racji swojej wydajności
i bardzo wysokiej porowatości. W porównaniu z tradycyjnym węglem aktywnym,
węgiel kokosowy ma znacznie większą liczbę mikroporów oraz ogromną powierzchnię
właściwą, która nadaje mu nadzwyczajne właściwości adsorpcyjne. Co więcej, węgiel
kokosowy jest uznawany za jedną z najszlachetniejszych odmian tego surowca.
Odkurzacz toksyn,
smogu, zanieczyszczeń
Węgiel aktywny jak magnes przyciąga i wchłania szkodliwe lub
niepożądane substancje, dzięki czemu podawany wewnętrznie, skutecznie zwalcza
zatrucia i problemy żołądkowe. Ten sam oczyszczający mechanizm działania węgla
został zaadoptowany i wykorzystany w kosmetologii, gdzie zaczęto stosować go w
charakterze pogromcy zanieczyszczeń, mikrocząsteczek, sebum i wszelkiego
rodzaju zabrudzeń gromadzących się na skórze. Węgiel aktywny wiąże toksyny
znajdujące się na powierzchni skóry oraz wchłania nadmiar łoju, pozostawiając
cerę oczyszczoną, świeżą i matową. Dodatkowo ze względu na swoje właściwości
przeciwbakteryjne i antygrzybiczne, idealnie nadaje się do pielęgnacji cery
problematycznej, ze skłonnością do niedoskonałości i trądziku. Jest
niekomendogenny, czyli nie powoduje powstawania zaskórników. Węglowe maseczki
ściągają pory, działają przeciwzapalnie i uwaga – rozjaśniająco! Dlatego mimo czarnego
koloru kosmetyków węglowych, używanie ich sprawia, że skóra staje się promienna,
jednolita, czysta, pozbawiona przebarwień i niedoskonałości.
Kosmetyki z węglem aktywnym powinny szczególnie docenić mieszkanki
wielkich miast, oraz wszelkich innych obszarów, gdzie występuje problem smogu.
Wszystko ze względu na detoksykujące działanie aktywnego węgla. Węgiel
przyciąga wolne cząsteczki i pomaga efektywnie pozbyć się zanieczyszczeń nie
tylko z naskórka, ale także z głębszych warstw skóry. Żele do mycia twarzy,
peelingi do ciała i szampony skutecznie regulują i przywracają naturalną równowagę.
Co więcej, działają proaktywnie, gdyż chronią przed szkodliwymi czynnikami
zewnętrznymi. Dzięki nim skóra i włosy, zmęczone miejskimi zanieczyszczeniami
mogą „odetchnąć” z ulgą!
Bezpieczeństwo
i moc z natury
Węgiel aktywny wykazuje silne właściwości, więc wydawać by
się mogło, że jego aktywna moc nie jest wskazana dla każdego rodzaju skóry. Nic
bardziej mylnego - węgiel aktywny jest całkowicie naturalny, bezpieczny i nietoksyczny.
Może być stosowany nawet przez osoby ze skórą wrażliwą i alergiczną oraz
skłonną do podrażnień, jako że stymuluje regenerację i wspomaga procesy
odbudowy komórkowej. Co więcej, to produkt całkowicie naturalny.
Czy w takim razie istnieją jakieś przeciwwskazania do
stosowania kosmetyków z węglem? W
zasadzie nie. Poza występującym niezwykle rzadko uczuleniem na węgiel aktywny, nie
ma innych konkretnych ograniczeń do stosowania go w pielęgnacji skóry. Mimo to,
trzeba mieć na uwadze, że każdy nadmiar może szkodzić, więc kosmetyki z węglem
także należy stosować z umiarem. Osoby, które zbyt często używają węgla
aktywnego w kosmetyce, mogą odczuwać dyskomfort związany z przesuszeniem naskórka.
Dzieje się tak, gdyż węgiel aktywny,
mimo wszystkich swoich zalet, wykazuje także działanie wysuszające, zwłaszcza
przy długotrwałym stosowaniu. – mówi Aneta Chachuła - ekspert włoskiej marki Equilibra
specjalizującej się w produkcji naturalnych dermokosmetyków na bazie surowego
aloesu. Oznacza
to, że jeśli nie jest wspierany przez dodatkowe składniki w postaci humektantów,
może doprowadzić do uczucia ściągnięcia lub przesuszenia. Na szczęście problem ten
można dość łatwo rozwiązać, wzbogacając kosmetyki oparte na węglu aktywnym dodatkowymi
komponentami nawilżającymi.– dodaje ekspert
Equilibra.
Węgiel aktywny lepszy w duecie
Jednym z czołowych naturalnych nawilżaczy jest od dawna stosowany w
kosmetyce aloes. Ta dobroczynna roślina doskonale współpracuje z węglem
aktywnym, nie hamując jego adsorpcyjnych właściwości, poprawiając jednocześnie
stopień nawilżenia skóry. Aloes to jeden z najskuteczniejszych składników
nawilżających, bogaty w liczne witaminy, enzymy i minerały, zawiera także polisacharydy
oraz aminokwasy. Jest naturalnym źródłem przeciwutleniaczy, które neutralizują
wolne rodniki. Jednak by móc w pełni czerpać z bogactwa tej fantastycznej
rośliny, należy decydować się na produkty, które oferują nam aloes
ekstraktowany na zimno. Dlaczego jest to takie ważne? Wiele naturalnych
składników po poddaniu ich obróbce termicznej traci swoje cenne właściwości.
Nie inaczej jest z aloesem – pod wpływem wysokiej temperatury roślina staje się
uboższa w witaminy i aminokwasy. Ekstrakcja
liścia na zimno połączona z mechanicznym upłynnieniem to gwarancja czystego,
nienaruszonego surowca pełnego składników aktywnych niezbędnych dla skóry.
Czarne „musthave”?
Tak! Węgiel aktywny w kosmetyce możemy zaliczyć do urodowych
hitów. Na jego korzyść, oprócz wspomnianych wyżej zalet, przemawia także fakt,
iż jest to surowiec ekologiczny i całkowicie biodegradowalny, a więc nie
przyczynia się do zanieczyszczenia środowiska. Nie można zapominać także o
kwestiach ekonomicznych – kosmetyki wykorzystujące „czarne złoto” zwykle nie
kosztują fortuny, jako że węgiel aktywny jest surowcem powszechnie dostępnym i
łatwym do uzyskania. Jego właściwości oczyszczające, w połączeniu z mocą
składników nawilżających, takich jak na przykład wysokojakościowy aloes, są w
stanie zapewnić optymalną i zrównoważoną pielęgnację skóry na miarę XXI wieku.
Więcej o
naturalnej pielęgnacji na equilibra.pl
Komentarze
Prześlij komentarz