Czekoladowy deser a’la tiramisu

Prosty deser, coś na bazie Tiramisu, tyle, że bez dodatku jajek, a na śmietance z mascarpone.

Najtrudniejsza część deseru, to połączenie masy z rozpuszczoną czekoladą – śmietana i mascarpone są mocno schłodzone, więc ciepłą, rozpuszczoną w kąpieli wodnej czekoladę należy przed dodaniem do masy przestudzić. Nie można jednak zwlekać zbyt długo, bo czekolada nie może ponownie zastygnąć 😉 wierzę jednak, że doskonale sobie z tym etapem poradzicie. Ja robiłam to w ten sposób, że do miski z czekoladą dodawałam po łyżce masy i mieszałam do połączenia. Pod koniec masa była już mocno gęsta, więc lekko i krótko ją sobie ogrzałam na parze.

  • 250 ml śmietanki 36% MU!
  • 500 g serka mascarpone
  • 100 g czekolady gorzkiej
  • 100 g czekolady mlecznej
  • 2 podwójne espresso
  • 1 łyżeczka cukru
  • 50 ml Amaretto
  • kilka – kilkanaście podłużnych biszkoptów lady fingers
  • ulubione drobne owoce np borówki, truskawki, maliny
  • gorzkie kakao

W rondelku doprowadzamy do wrzenia niewielką ilość wody. Zdejmujemy z palnika. Stawiamy na nim szklaną lub metalową miskę i umieszczamy w niej połamaną na kostki czekoladę. Uwaga! Dno miski nie może stykać się z taflą wody. Odstawiamy, do ogrzania. Po chwili mieszamy. Jeśli czekolada nie rozpuściła się w całości, miskę z czekoladą zdejmujemy, a wodę ponownie doprowadzamy do wrzenia. Czynność powtarzamy, aż do otrzymania płynnej czekolady. Studzimy.

Schłodzoną śmietankę miksujemy na sztywno. Pod koniec dodajemy mascarpone. Miksujemy do połączenia i otrzymania gęstego kremu.

Masę dzielimy na pół i jedną część stopniowo dodajemy do miski z płynną, lecz przestudzoną czekoladą, mieszamy, aż do połączenia (gdyby w trakcie czekolada zastygła, można miskę z masą lekko ogrzać w kąpieli wodnej).

Jasną i czekoladową masę umieszczamy, każdą osobno, w worku cukierniczym.


Biszkopty łamiemy na pół. Nasączamy je w kawie z cukrem i amaretto. Rozkładamy po 2-3 połówki w 3-4 pucharkach. Oprószamy kakao. Do pucharków wykładamy porcję masy jasnej i czekoladowej. Znów dajemy nasączone w kawie biszkopty. Czynność powtarzamy, aż do wyczerpania składników.

Pucharki odstawiamy do schłodzenia. Przed podaniem dekorujemy owocami.

Wpis powstał przy współpracy z marką OSM Wart-Milk.