niedziela, 8 listopada 2020

Babeczki pomarańczowe z żurawiną

 


Pomału na mój blog wkracza klimat świąteczny :). A te babeczki właśnie w takim klimacie są - bo i aromat pomarańczy, i świeża żurawina...No właśnie - nietrudno teraz o świeżą żurawinę; ja kupiłam ją w zwykłym markecie i w planach mam zakup większej ilości, bo żurawinę z powodzeniem można mrozić, a potem wykorzystywać do przeróżnych wypieków, choć oczywiście żurawina ma dużo więcej zastosowań :). Co do samych babeczek - wyszły bardzo puszyste i mięciutkie, a ich słodycz doskonale przełamuje właśnie kwaśna żurawina. Dodatek skórki z pomarańczy natomiast fantastycznie podkręca smak. Babeczki wykończyłam pomarańczowym lukrem, ale nie jest on niezbędny, stanowi jednak fajny akcent :). Bardzo polecam :).


Przepis, z moimi modyfikacjami, pochodzi ze strony Moje Wypieki ( link do przepisu https://www.mojewypieki.com/przepis/babeczki-z-zurawinami ).


Składniki na 12-14 babeczek:

  • 260 g mąki pszennej tortowej
  • 140 g masła
  • 2 duże jajka
  • 165 g cukru
  • 2 łyżeczki cukru wanilinowego lub cukru z prawdziwą wanilią
  • 2 łyżki mleka
  • skórka otarta z jednej pomarańczy, wyszorowanej i sparzonej
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 130 g żurawiny świeżej lub mrożonej
Lukier:
  • 130 g cukru pudru
  • 2-3 łyżki świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy
Wykonanie:

Wszystkie składniki na babeczki powinny być w temperaturze pokojowej.

Mąkę pszenną oraz proszek do pieczenia przesiać i wymieszać.

Masło utrzeć z cukrem i cukrem wanilinowym na jasną, puszystą masę ( ucierać na najwyższych obrotach miksera przez minimum 5-6 minut ). Następnie dodawać jajka, jedno po drugim, miksując do dokładnego połączenia po każdym dodaniu.  Dodać mleko oraz skórkę z pomarańczy i zmiksować do połączenia. Dodać przesiane suche składniki i wymieszać szpatułką tylko do połączenia składników. Wsypać żurawinę ( mrożonej nie trzeba wcześniej rozmrażać ) i wymieszać.

Blachę do muffinów wyłożyć papilotkami. Ciasto rozdzielić pomiędzy papilotki; nakładać je do mniej więcej 3/4  ich wysokości ( mnie po napełnieniu papilotek zostało troszkę ciasta, więc przełożyłam je do dwóch silikonowych foremek i upiekłam wszystko razem ). Piec w temperaturze 170°C przez około 25-30 minut, do suchego patyczka. Po upieczeniu przełożyć na kratkę i odłożyć do całkowitego wystudzenia.


Lukier:

W miseczce umieścić cukier puder oraz sok z pomarańczy i utrzeć grzbietem łyżki do otrzymania gładkiego lukru. Konsystencję lukru regulować poprzez dodanie cukru pudru - jeśli będzie zbyt rzadki, lub soku z pomarańczy - jeśli będzie zbyt gęsty. Gotowym lukrem polukrować wystudzone babeczki - około 1 pełna łyżeczka na babeczkę.


Smacznego :)



0 komentarze:

Prześlij komentarz

Łączna liczba wyświetleń

 

Opowieści z piekarnika Template by Ipietoon Cute Blog Design

Blogger Templates