26 sierpnia, 2020

Serweta średnicy 60 cm. Zrób razem ze mną :-)

 


Dzień dobry 🌞
Kończy nam się sierpień i zarazem lato. Trochę smutno ale jesień też piękna. Dla mnie sierpniowe dni już pachną zbliżającą się jesienią. Jest pięknie ale dni krótsze, słońce słabiej świeci a na klombach  dominują fiolety astrów i wrzosów.
Sierpień jest też miesiącem dla mnie wyjątkowym bo w rodzinie podwójne urodziny - syna i najstarszej wnuczki Helenki. Helenka zakochała się w fioletach więc w urodzinowym prezencie nie mogło zabraknąć tego koloru.

Wydziergałam sukienkę , serwetę i zrobiłam jej łapacz snów - pierwszy w swoim rękodzielniczym życiu :-) ale o nim opowiem później. O sukience pisałam wcześniej TUTAJ

A dziś opowiem o serwetce. Ten wzór już znacie ale teraz obrzeżek zrobiłam troszkę inaczej i zamiast klasycznej bieli , wybrałam kordonek Monika w kolorze jasnego fioletu - resztkowy motek  z sukienki 

Serweta ma średnicę 60 cm i ma kształt kwiatowy. Od słoneczkowego środka rozchodzi się tuzin pawich piór, rozdzielonych u góry kwiatowymi wachlarzami. Wszystko kończy łukowa siatka z parami grup słupków, rozdzielonych małym łukiem.


Do prezentu dołączyłam kartkę  , też  własnej "produkcji" - nitki metalizowane, pastelowe - oczywiście niezbyt udane zdjęcie . Zadowolona solenizantka poniżej :-) i lepsza fotka.



Fiolet jest ciekawym kolorem i takim innym od pozostałych barw.W zależności ile w nim jest czerwieni czy niebieskiego, może być kolorem ciepłym i wesołym lub zimnym i smutnym. 
Ten drugi dziś jest ze mną bo żegnamy Ewę Demarczyk - Czarnego Anioła Krakowa, wielkiej Damy polskiej piosenki i niezapomnianej interpretatorki poezji. To na jej piosenkach się wychowałam, to dzięki Niej poezję pojęłam, zrozumiałam . Pokochałam utwory Tuwima, Baczyńskiego, Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej , Leśmiana i innych poetów. Bywałam na Jej koncertach - niezapomnianych , zjawiskowych tak jak sama Artystka . 

Ewa Demarczyk od blisko 20 lat nie pokazywała się światu, nie koncertowała ale była zawsze ze mną dzięki płytom , które mam jak jakiś skarb. Jest ich niewiele bo tylko trzy.
Szkoda...żal...zostały piosenki...

"...Podchodzisz na palcach i naraz nad głową grzmotnęło do walca 
Porywasz – na życie na śmierć – do tańca
 Grande Valse Brillante 
Czy pamiętasz, jak ze mną tańczyłeś walca
 Z panną, madonną, legendą tych lat 
Czy pamiętasz, jak ruszył świat do tańca Świat, co w ramiona ci wpadł ..."

fr. wiersza Juliana Tuwima do muzyki Zygmunta Koniecznego 

To jedna z moich ulubionych piosenek Demarczyk . Jest ich więcej bo poezja śpiewana zawsze ze mną była , jest i pewnie będzie.  




    💗Bądźcie zdrowi 💓



Bardzo dziękuję za odwiedziny mojego bloga :-)

Za komentarze , tak miłe i cenne dla mnie :-)

Do zobaczenia w następnym poście :-)

🌲🌻☔🌞☔🌼🌳



biała https://handmadeboni.blogspot.com/2020/03/serweta-sr63-cm-zrob-razem-ze-mna.html


3 komentarze:

  1. Piękna serwetka , wszystkiego dobrego dla wnuczki.Prezenty super, Helenka zadowolona a to najważniejsze.Ewa Demarczyk miała cudowny głos, lubiè jej utwory, odeszła Wielka Dama .

    OdpowiedzUsuń
  2. Serweta wygląda zjawiskowo, podziwiam, bo trzeba mieć w sobie niemało talentu, by takie cudo wykonać. Pozdrawiam serdecznie! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dziękuję 🌞 i serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za zostawione opinie o moim blogowaniu :-)