google.com, pub-2456296071679977, DIRECT, f08c47fec0942fa0 google.com, pub-2456296071679977, DIRECT, f08c47fec0942fa0 Moje szkockie Smaki : Fish Cake

czwartek, 19 marca 2020

Fish Cake

To danie z pewnością przypadnie wielu z was do gustu. Jest smaczne, proste do przygotowania i wykonane z produktów, które nie są obecnie tak deficytowe jak makaron czy ryż. Ziemniaki i mrożoną rybę znajdziecie jeszcze na półkach sklepowych. W normalnych warunkach (mam nadzieje, że takie szybko powrócą) rekomendowałabym wykonanie fish caków ze świeżej ryby, ale to nie czas na latanie po sklepach czy bazarkach i ‘polowanie’ na wyszukane produkty. 
Fish cake, czyli ciasteczka rybne to danie, jak się z pewnością domyśliliście czytając wstęp, wykonane z ryby i ziemniaków.  Nazwa cake- ciasto, jest tu trochę myląca, nie jestem pewna, dlaczego akurat takiej się tu używa. Danie to bowiem bardziej przypomina kotlety wykonane z ziemniaków niż ciasto. Fish cake w Szkocji kupicie w każdym sklepie spożywczym. Jednak jak to zwykle bywa te sklepowe nie są tak smaczne, jak te własnoręcznie wykonane.
Kilkukrotnie zdarzyło mi się kupić je w Lidlu, dość bezwiednie. Nigdy nie zastanawiałam się nad ich samodzielnym wykonaniem, aż do czasu, gdy przepis znalazłam, w zeszłym roku, w darmowej gazetce rozdawanej klientom marketu Asda, promującej sprzedawane w nim produkty. Kucharz czy też autor przepisu rekomendował wykonanie fish cake na bazie bardzo popularnej tu ryby- Haddock.


Kilkukrotnie wykonałam moje rybne cake według tego przepisu, używając jako bazy wspomnianej ryby Haddock jak również Dorsza. Były przepyszne. Ostatnio jednak robiąc zakupy zaopatrzyłam się w wiele mrożonek, w tym w nieodzowny w mojej szkockiej kuchni zielony groszek i mrożoną rybę Pollock. Ciasteczka na jej bazie wykonałam już dwukrotnie i z pewnością wielokrotnie ten przepis powtórzę, nie tylko w tych kryzysowych czasach. Nawiasem mówić warto zaopatrzyć się w mrożonki, jeśli tylko macie na to miejsce w waszych zamrażarkach. Warto też kupić dość spory zapas kostek rosołowych o różnych smakach, które pozwolą wam przygotowywać różne urozmaicone potrawy w tym zupy, które zawsze będą pożywnym i smacznym posiłkiem.
A więc do dzieła.
Składniki- na 8 fish caków o średnicy 4 cm i grubości około 2 do 2,5 cm
- 6 średniej wielkości ziemniaków
- 4 do 5 kawałków ryby około 250 g.
- Zielona pietruszka
- spring onion, populara tu cebulka ze szczypiorkiem. Jeśli takowej nie macie możecie zastąpić ją po prostu młodą cebulką lub jedną zwykłą cebulą, 
- 100 ml oleju roślinnego do smażenia,
- 1 jajko, bułka tarta lub mąka do panierki – ponad ½ szklanki. Ja używam specjalnej dostępnej tu bułki do panierowania ryby, ale nie jest to konieczne.
- sól i świeżo zmielony pieprz

Do serwowania – dowolna sałatka (idealnie smakuje z sałatką Colsow), cytryna.
Przygotowanie.
Obrane ziemniaki gotuje. Po ugotowaniu odcedzam. Ważne jest, aby były zupełnie suche. Jeśli będą wilgotne ciasteczka będą bardzo trudne do uformowania. Następnie rozdrabniam je za pomocą tłuczka do ziemniaków.
Rybę rozmrażam i również gotuje. Ja wkładam ją do dość ciepłej wody i jak tylko woda zacznie się gotować wyciągam rybę. Po przestudzeniu dziele ją na kawałki, dość spore.
Cebulkę i pietruszkę siekam dość drobno. Następnie podsmażam (szczypior lub jedynie cebule) na patelni z dodatkiem 2 łyżek oleju roślinnego. Jeśli używacie spring onions to wystarczy około 1minuty, przy normalnej cebuli smażycie trochę dłużej, aż zmięknie.
Wszystkie składniki- ziemniaki, rybę, pietruszkę, cebulkę mieszam w misce, dodając sól i pieprz do smaku. Formuje kule, które następnie spłaszczam tak aby uzyskać kotlet o pożądanych rozmiarach, obtaczam w jajku, bułce i odkładam na deskę. Po uformowaniu kotletów na patelni rozgrzewam olej roślinny i przystępuje do smażenia.



Pamiętajcie, aby nie układać 'rybnych ciasteczek' zbyt blisko siebie. Będzie łatwiej je przewrócić na druga stronę. 

Smaże aż skórka się zarumieni.
Serwuje bezpośrednio po przygotowaniu. 
Moje dzisiejsze ciasteczka podałam z zielonym groszkiem i mieszanką sałat, ale jak wspomniałam można podać je z dowolną sałatką.

Życzę smacznego!
Zachęcam do śledzenia bloga. Postaram się przygotować kilka przepisów, z produktów które w tym trudnym czasie powinny być zawsze dostępne, a dania z nich wykonane urozmaicą waszą kuchnię, a tym samym poprawią wasz nastrój. Pamiętajcie, że zdrowie to nie tylko dobre samopoczucie fizyczne.



2 komentarze:

  1. Czy mogę te kotlety wykonać z każdej mrożonej ryby? Kupuje często mrożone ryby w Biedronce, różne i chętnie bym wykorzystała ten przepis.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazwyczaj przygotowuje je ze świeżego dorsza, basa lub haddock. Jak widać na załączonym obrazku (i przepisie) można też użyć innych ryb. O ile pamiętam w Biedronce można kupić mrożonego dorsza, jak również świeże ryby. Zachęcam do eksperymentowania.

      Usuń