poniedziałek, 20 kwietnia 2020

Leśny mech z malinami


Ciasto Leśny mech to bardzo znane i lubiane ciasto z dodatkiem szpinaku ( świeżego lub mrożonego ). To dzięki niemu uzyskuje taki piękny zielony kolor. Istnieją różne wariacje na temat tego przepisu; klasycznie są to po prostu dwa blaty szpinakowego ciasta przełożone kremem śmietankowym, często do kremu dodaje się również świeże owoce malin czy borówek. U mnie Leśny mech to jeden blat ciasta, warstwa malinowej galaretki z zatopionymi w niej malinami i krem śmietankowy z niewielkim dodatkiem żelatyny ( aby lepiej się kroiło ). A na wierzchu obowiązkowo warstwa "mchu" czyli pokruszone ciasto :). Zabrakło tylko ostatecznego akcentu w dekoracji jakim są świeże owoce ułożone na "mchu" :), najczęściej to pestki granata ( cóż - nie było w sklepie, a w obecnej sytuacji tournee po sklepach w poszukiwaniu jednego owocu to raczej kiepski pomysł...). 
Samo ciasto szpinakowe jest bardzo proste w wykonaniu. I według mnie w ogóle nie czuć w nim szpinaku, ani trochę! :). Mogę więc z czystym sumieniem polecić je nawet tym, którzy za szpinakiem nie przepadają...;). Pyszne, lekkie, bardzo wiosenne ciasto, koniecznie wypróbujcie przepis!



Ciasto:
  • 3 duże jajka
  • 250 g mąki pszennej
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 130 g cukru
  • 1 łyżeczka cukru wanilinowego
  • 250 g szpinaku mrożonego
  • 100 ml oleju rzepakowego lub słonecznikowego
  • skórka otarta z cytryny, wyszorowanej i sparzonej
Galaretka z malinami:
  • 1,5 opakowania galaretki malinowej ( opakowanie na 500 ml wody )
  • 550 ml gorącej wody
  • 400 g malin, świeżych lub mrożonych
Krem śmietankowy:
  • 500 ml śmietanki kremówki 30% lub 36%, schłodzonej
  • 250 g serka mascarpone, schłodzonego
  • 3 - 4 łyżki cukru pudru
  • 1 łyżeczka żelatyny ( 4 g ) + 50 ml zimnej wody
Wykonanie:

Ciasto:

Zaczynamy od przygotowania szpinaku. Szpinak należy przełożyć na sito i zostawić tak, aż całkowicie się rozmrozi . Najlepiej zrobić to wieczór wcześniej i zostawić szpinak do rozmrażania na całą noc ( odcieknie z niego większość wody ). Przed pieczeniem odcisnąć ze szpinaku pozostałą wodę przyciskając go łyżką do sitka. Powinna powstać dość gęsta papka.

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

Przygotowany szpinak zmiksować z połową oleju ( 50 ml ) na gładką, jednolitą masę.

Mąkę pszenną oraz proszek do pieczenia przesiać i wymieszać.

Jajka ( w całości ) ubić z cukrem i cukrem wanilinowym na bardzo puszystą, jasną masę. Ubijanie powinno trwać od 7 do 10 minut, na najwyższych obrotach miksera, aż masa nawet potroi swoją objętość. Następnie już na niskich obrotach miksera wlewać cienkim strumieniem pozostały olej. Dodać zmiksowany szpinak i dalej miksować. Dodać skórkę z cytryny, zmiksować. 
Dodawać porcjami mąkę z proszkiem do pieczenia i miksować do połączenia składników.

Ciasto przełożyć do tortownicy o średnicy 24 cm wyłożonej papierem do pieczenia ( wystarczy samo dno ), wyrównać. Piec przez około 25 minut w temperaturze 175°C, do suchego patyczka. Wyjąć z piekarnika i odłożyć do całkowitego wystudzenia. 

Wystudzone ciasto odkroić ostrym nożem od boków formy i ściąć wierzch wyrównując ciasto ( ciasto urośnie z lekką górką ).  Odcięte ciasto pokruszyć; okruszki te posłużą do posypania wierzchu.


Galaretka z malinami:

Zagotować 550 ml wody, zdjąć z ognia i rozpuścić w niej malinową galaretkę. Odstawić do całkowitego wystudzenia, następnie wstawić do lodówki do momentu, aż zacznie lekko gęstnieć.
UWAGA: Mrożone maliny można wrzucić do ostudzonej galaretki bez rozmrażania, galaretka wtedy nawet szybciej stężeje. Moje mrożone maliny były zbite w jedną kulę ( własne zapasy ) więc wcześniej je rozmroziłam. 


Ciasto szpinakowe zapiąć z powrotem w tortownicy lub w obręczy do tortów. Tężejącą galaretkę z malinami wylać na ciasto ( galaretka nie może być zbyt płynna gdyż wsiąknie w ciasto ). Wstawić do lodówki do całkowitego stężenia.


Krem śmietankowy:

Żelatynę zalać zimną wodą i odstawić na około 10 minut do napęcznienia.

Śmietankę kremówkę, serek mascarpone oraz cukier puder umieścić w naczyniu i ubić do otrzymania gęstego kremu. 

Napęczniałą żelatynę rozpuścić, np.w mikrofalówce, uważając by się nie zagotowała gdyż straci swoje właściwości żelujące. Lekko przestudzić, następnie dodać pełną łyżkę ubitego kremu, bardzo dokładnie rozmieszać i tak zahartowaną żelatynę dodać do śmietankowej masy. Krótko zmiksować, tylko do połączenia.

Krem śmietankowy wyłożyć na warstwę stężałej galaretki, wyrównać. Na wierzch wysypać pokruszone ciasto. Wstawić do lodówki na kilka godzin lub na całą noc.

Wierzch ciasta można dodatkowo udekorować świeżymi owocami -  pestkami granata, malinami, borówkami amerykańskimi.


Smacznego :)





2 komentarze:

  1. Uwielbiamy ciasto szpinakowe, z galaretką i świeżymi malinami przemawia do nad dwa razy bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety nie udało mi się choć wasze jest mega

    OdpowiedzUsuń

Łączna liczba wyświetleń

 

Opowieści z piekarnika Template by Ipietoon Cute Blog Design

Blogger Templates