piątek, 10 kwietnia 2020

Wafle z galaretką

Mięciutkie wafle przełożone kremem na bazie śmietanki, który tworzy słodką piankę.

Mimo, że ciężko powstrzymać się od podjadania, warto przeczekać i jeść je na drugi dzień.
Smaki są lepiej wyczuwalne, a całość idealnie się spaja.

Potrzebne składniki:
  • 2 duże wafle tortowe
  • 3 dowolne galaretki ( u mnie: cytrynowa, truskawkowa i agrestowa)
  • 400 ml śmietanki 30%
Wafle trzeba dociąć pod wymiar blaszki ( użyłam keksówki 30 cm).
Na spód dajemy jedną sztukę.



Galaretkę truskawkową przygotowujemy według instrukcji i odstawiamy.

Galaretkę cytrynową rozpuszczamy w 3/4 szklanki gorącej wody i odstawiamy do wystudzenia.
Ubijamy 200 ml śmietanki na sztywno i dolewamy galaretkę.


Miksujemy.
Wylewamy do formy i chłodzimy w lodówce do stężenia.

Gdy pierwsza masa będzie sztywna, wylewamy wystudzoną galaretkę truskawkową.
Odstawiamy do lodówki do całkowitego stężenia.

Agrestową galaretkę rozpuszczamy w 3/4 szklanki i odstawiamy do wystudzenia.
Ubijamy 200 ml śmietanki na sztywno i dolewamy galaretkę.
Miksujemy.
Wylewamy na galaretkę truskawkową.
Przykrywamy drugim dociętym waflem tortowym i dociskamy czymś ciężkim, np. książką.

Zostawiamy w lodówce do stężenia, a najlepiej na całą noc.

1 komentarz:

  1. Smak mojego dzieciństwa, a mam grubo po 40stce!
    Pozdrawiam, Basia

    OdpowiedzUsuń