sobota, 21 marca 2020

Gulasz paprykowy i placki po węgiersku



Placki po węgiersku to jedno z dań, które lubię przygotowywać na rodzinny obiad. Cóż może być łatwiejszego - gotuję gulasz, smażę chrupiące placki i podaję razem. Powiem więcej, gulasz paprykowy świetnie pasuje również do makaronu, więc z jednego gulaszu można mieć obiad na dwa dni;)

Polecam też inne przepisy na dania z ziemniakami:

Gulasz paprykowy i placki po węgiersku

Składniki (na 8 porcji):
 gulasz:
600g szynki wieprzowej (lub łopatki)
2 cebule
1 duża marchew
2 papryki (dałam mrożoną)
500ml passaty pomidorowej (lub puszka krojonych pomidorów)
1 ząbek czosnku
1 gałązka rozmarynu
1 łyżeczka majeranku
0,5 łyżeczki słodkiej wędzonej papryki
sól
pieprz czarny
3 łyżki oleju
opcjonalnie: 1 łyżka mąki do zagęszczenia

Mięso i paprykę pokroić w kostkę.
Cebule pokroić w piórka, marchew w talarki, czosnek posiekać.
Na patelni rozgrzać olej, mięso obsmażyć na rumiano z obu stron, dodać cebulę, czosnek, marchew. Smażyć mieszając kilka minut, aż cebula zacznie się rumienić. Dodać paprykę, rozmaryn, zalać ok passatą pomidorową, zagotować, przykryć. Gotować na małym ogniu ok. 45 minut, od czasu do czasu mieszając. Jeśli gulasz będzie zbyt gęsty, a mięso jeszcze twarde, dolać ok pól szklanki wody i dalej dusić przez ok 20 minut. Gdy mięso będzie bardzo miękkie, doprawić do smaku solą i przyprawami.
Jeśli gulasz jest za rzadki, można zagęścić go mąką. Mąkę rozprowadzić w 3 łyżkach wody, wlać do gulaszu, zagotować mieszając, aż gulasz stanie się gęstszy.

placki:
1 kg ziemniaków typ B-C
1 duża cebula
2 jaja
opcjonalnie: 1 łyżka mąki
sól, pieprz do smaku
szczypta majeranku
szczypta papryki
olej do smażenia

Ziemniaki obrać, zetrzeć na tarce. Sok zlać do miseczki, odstawić na kilka minut, żeby skrobia opadła na dno, następnie ostrożnie zlać sok, a skrobię dodać do ziemniaków. Cebulę obrać i również zetrzeć. Dodać jajka, doprawić do smaku. Jeśli masa będzie za rzadka, można dodać łyżkę mąki (ja nie dodaję). Na patelnię nalać oleju na ok 0,5 cm, mocno rozgrzać olej, łyżką nakładać placki, smażyć z obu stron na złoty kolor. Po usmażeniu można osączyć z nadmiaru tłuszczu na papierowym ręczniku.

Gulasz wyłożyć na świeżo usmażone i jeszcze gorące placki, udekorować natką.
Świetnie smakują z kleksem kwaśnej śmietany.
Smacznego!



3 komentarze:

Drukuj