Rolada gigant

Rolada gigant z kremami chałwowymi – od dawna chodziła mi po głowie i tam, w tej głowie, wygląda o wiele lepiej 😛 No rzeczywistość nie zawsze chce współgrać z wyobrażeniami, ale smak jest fantastyczny, więc dzielę się z Wami przepisem ?

Składniki na biszkopt:

5 jajek

½ szklanki cukru

1 szklanka mąki tortowej

1 łyżka mąki ziemniaczanej

1 czubata łyżka kakao

Uwaga: szklanka o pojemności 200 ml

Białka ubijam na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodaję stopniowo cukier. Następnie dodaję po jednym żółtku.

Mąkę tortową i ziemniaczaną oraz kakao mieszam i dodaję do masy, mieszam delikatnie łopatką.

Ciasto rozsmarowuję na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia (40×30 cm) i piekę w piekarniku nagrzanym do 170 stopni przez 15 minut.

Biszkopt wyciągam z piekarnika, nakrywam ściereczką i odwracam blaszkę. Ściągam delikatnie papier, a biszkopt zwijam razem ze ściereczką w rulon i odkładam.

Cały proces powtarzam i piekę drugi taki sam biszkopt.

1 czerwoną galaretkę o ulubionym smaku rozpuszczam i odstawiam do zastygnięcia.

Mus chałwowo-czekoladowy:

150 g czekolady ciemnej

330 ml śmietanki 30%

150 g chałwy

Czekoladę rozpuszczam w kąpieli wodnej. Śmietankę ubijam i dodaję partiami do przestudzonej, ale nie zimnej czekolady, delikatnie mieszając. Do kremu kruszę chałwę i ponownie delikatnie mieszam.

Mus chałwowo-śmietankowy

200 g mascarpone

330 ml śmietanki 30%

1 łyżka cukru pudru

150 g chałwy

Śmietankę ubijam, a następnie dodaję do niej mascarpone i puder. Delikatnie miksuję. Do masy dodaję chałwę i całość delikatnie mieszam.

Mogę przystąpić do zawinięcia rolady.

Biszkopty odkręcam usuwając ściereczkę. Jeśli jest zbyt suchy i zaczyna się łamać, możecie od razu polewać biszkopt delikatnie wodą z sokiem z pomarańcza.

Pierwszy blat układam na folii aluminiowej, skrapiam wodą z sokiem i wykładam krem ciemny. Na to kładę drugi biszkopt, skrapiam i wykładam krem jasny (2 łyżki jasnego kremu odkładam).

Galaretkę kroję w paseczki lub inne kształty i układam wzdłuż dłuższego brzegu. Od brzegu z galaretką zaczynam zwijanie. Rolada jest ogromna i zrobiłam raptem półtora obrotu.

Dociskam roladę z każdej strony i owijam dosyć ciasno folią aluminiową.

Roladę wkładam na kilka godzin do lodówki, najlepiej na noc.

Następnie smaruję roladę 2 łyżkami jasnego kremu, który sobie zostawiłam i wstawiam roladę do zamrażarki.

Polewa czekoladowa:

250 g czekolady

250 ml śmietanki 30%

3 łyżeczki żelatyny

Żelatynę zalewam 1/3 szklanki zimnej wody i odstawiam. Śmietankę zagotowuję. Ściągam z ognia i dodaję połamaną czekoladę. Chwilę czekam, aż czekolada się rozpuści i dokładnie mieszam. Do żelatyny dodaję 2 łyżki gorącej wody i dokładnie mieszam. Żelatynę dodaję do czekolady ciągle mieszając. Polewę studzę do około 35 stopni (jeśli nie macie termometru, to polewa po przyłożeniu jej do ust musi być zimna).

Tak schłodzoną czekoladą (2/3 porcji) polewam ciasto. 1/3 porcji czekolady wstawiam do lodówki i czekam aż zastygnie. Następnie wykrawam serduszka i układam na roladzie ?

Rolada gigant jest naprawdę gigantyczna ? Możecie sprosić rodzinę, sąsiadów i przyjaciół, dla wszystkich wystarczy ?

Smacznego ?