Żyjemy obecnie w czasach, w których siłą napędową jest konsumpcjonizm. To paradoks, ponieważ im więcej mamy, tym mocniej wzrasta w nas chęć posiadania. Kupujemy wszystko: usługi, wyroby, produkty, a wszechobecne slogany reklamowe wpajają nam, że to i tak za mało. I że jeśli chcemy czuć się społecznie ważni, musimy co pół roku wymieniać smartfon na nowszy model z tysiącem niepotrzebnych funkcji lub co tydzień kupować nowe ubrania, zgodne z obowiązującymi trendami.
Wszystko jest oczywiście dla ludzi i nie chodzi o to, by odmawiać sobie każdej przyjemności, bo „konsumpcjonizm jest zły”. Warto jednak pamiętać, że całe to konsumpcyjne szaleństwo bardzo mocno odbija się na ekologii, a nieustanne eksplorowanie zasobów naturalnych i wzrastające z roku na rok ilości śmieci czynią środowisku nieodwracalne szkody.
Zobacz także: Czy jesteś locavore?
Na szczęście świadomość społeczeństwa na ten temat systematycznie wzrasta. Przybywa również inicjatyw, które starają się dać konsumentom wybór i alternatywę w postaci przemyślanych zakupów. Jedną z nich jest marka YOPE. Przyjrzałyśmy się bliżej filozofii, która przyświeca tej firmie.
Nieustannie szukamy nowych, bezpiecznych dla środowiska rozwiązań i staramy się inspirować swoimi działaniami. Wierzymy, że realizacja naszych nowatorskich pomysłów to nie tylko klucz do sukcesu, ale także do serc wszystkich ludzi, dla których ekologia to sposób na życie - czytamy w komunikacie marki. W jaki sposób YOPE zachęca do filozofii zero waste?
W butiku marki na ulicy Mokotowskiej uruchomiono opcję refil, dzięki której każdy może w ciągu roku zmniejszyć ilość odpadów nawet o 50 plastikowych opakowań. W butiku czekają stacje uzupełniające z mydłami, żelami pod prysznic i płynem do mycia naczyń. Wystarczy przyjść ze swoją butelką po produkcie YOPE i napełnić ją na miejscu ponownie tym samym płynem. Do kupienia jest także szklana butelka wraz z pompką, którą można napełniać wielokrotnie! O jej niepowtarzalny wygląd zadba specjalnie zaprojektowana etykieta z nowym zwierzątkiem.
Od początku istnienia YOPE butelki produktów były wykonane z tworzywa, które w pełni nadawało się do recyklingu. Obecnie te opakowania nie tylko nadają się do recyklingu, ale także z niego pochodzą. Są to tzw. R-PET, które zostają napełnione mydłami, żelami pod prysznic, środkami czystości oraz płynem do mycia naczyń. Najbardziej nowatorskim rozwiązaniem są słoiki na masła do ciała. Są one wykonane w 70% z tworzywa R-PET, a w 30% z bio-plastiku, który jest produkowany z oleju z trzciny cukrowej. Pochodzący ze źródeł odnawialnych bio-plastik jest nie tylko biodegradowalny, ale dodatkowo nie zwiększa emisji CO2 do atmosfery ani nie wpływa na uszczuplenie cennych dla Ziemi surowców.
YOPE podejmuje też działania w celu zmniejszenia ilości plastiku. - Za pośrednictwem naszej strony internetowej możliwy jest zwrot pustych opakowań po produktach YOPE. Wypełniając formularz na stronie zamawiacie kuriera, który odbierze spakowane w dowolny karton butelki i słoiki. My zaś w mailu zwrotnym wysyłamy 15% kod zniżkowy na kolejne zakupy. Przyjmujemy opakowania z materiału PET razem z zamknięciem i etykietą, czyli butelki brązowe, zielone, białe i niebieskie wraz z pompkami oraz słoiki z zakrętkami.
Zwrócony plastik trafia do firmy, która przerabia go na tzw. płatek PET, z którego powstają nowe opakowania produktów, a także włókno poliestrowe, czyli wypełniacz poduszek i kołder, polar, dywaniki samochodowe czy folie do pakowania.
Pamiętajmy, że działając razem, możemy więcej. Napiszcie w komentarzach, czy filozofia zero waste jest Wam bliska!
Polecamy także: Australia płonie, Polska wysycha – katastrofa klimatyczna dzieje się na naszych oczach