Zbliżają się Walentynki, warto więc pomyśleć o specjalnym menu na tę okazję. Dziś proponuję Wam lekką i szybką potrawę, która może być dodatkiem do mięs lub ryby, ale też świetnie sprawdzi się jako oddzielne danie. Mowa o bucatini z pysznym, świeżym pesto z dodatkiem słodkich ziemniaków. Wszystko przełamane odrobiną cytryny, która dodaje daniu świeżości i równoważy smaki. Koniecznie musicie spróbować! 😉
Ilość porcji: 2
Składniki:
- 180 g makaronu bucatini
- 2 słodkie ziemniaki
- 1 średnia cebula czerwona
- 80 ml oliwy + 2 łyżki
- 2 duże garści jarmużu
- 1 natka pietruszki
- 40 g startego parmezanu (plus 2 łyżki do posypania na koniec)
- 1 ząbek czosnku
- 2 łyżeczki skórki z cytryny
- 2 łyżki soku z cytryny
- sól, pieprz
Sposób wykonania:
- Podgrzewamy nasz piekarnik do temperatury 200°C. Słodkie ziemniaki oraz cebulę obieramy. Umyte ziemniaki kroimy w ok. 1,5-2 cm kostkę. Cebulę kroimy w ćwiartki, ćwiartki ponownie na pół. Tak przygotowane warzywa układamy na blasze (najlepiej karbowanej), polewamy 2 łyżkami oliwy, posypujemy odrobiną soli i pieprzu. Wszystko razem mieszamy i wstawiamy do piekarnika na ok. 20 minut aż ziemniaki nabiorą miękkości, a cebula lekko się skarmelizuje. Karbowana blacha pomoże uzyskać efekt grillowania warzyw.
- W międzyczasie przygotowujemy nasze pesto. Do rozdrabniacza wkładamy pietruszkę i jarmuż. Rozdrabniamy je używając pulsowania tak, by lekko je posiekać. dodajemy czosnek, parmezan, skórkę i sok z cytryny i ponownie pulsujemy przez chwilę od czasu do czasu ściągając wszystko ze ścianek. Następnie dodajemy oliwę, sól, oraz pieprz do smaku i mielimy wszystko ostatni raz do połączenia składników.
- Bucatini gotujemy według instrukcji na opakowaniu zostawiając ok. ⅓ szklanki wody po makaronie. Do garnka z ugotowanym makaronem dorzucamy wcześniej podpieczone warzywa oraz pesto. Wszystko dokładnie mieszamy. Bucatini serwujemy posypane odrobiną tartego parmezanu i skórki cytrynowej. Świetnie sprawdzą się też orzeszki pinni lub pestki słonecznika. Gotowe!
