czwartek, 19 grudnia 2019

Mitenki na drutach wzorem warkoczy

Czapka i komin zrobione były jeszcze w poprzednim sezonie.
Mitenki zrobiłam również dosyć dawno, pozostało tylko je zszyć i byłyby gotowe,
 gdyby nie - jak zawsze zresztą - nowe projekty, które zaczęłam dziergać.
Leżały owe niezszyte mitenki od stycznia do tej pory. Prawie cały rok!
Wreszcie wzięłam się i za nie. Zszycie zajęło mi tylko godzinkę:))
Cały komplecik wygląda zatem tak:




Włóczka akrylowa "Bravo"
Druty z żyłką nr 4

*
Dziękuję za odwiedzinki i serdecznie pozdrawiam:)))

8 komentarzy:

  1. Kiedyś się nauczę na tych drutach machać bo jak widać warto! Co prawda zimy na razie nie widać ale przygotowana jesteś pięknie. Wesołych Świąt Małgosiu:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, warto - naprawdę:)) Nic tak nie cieszy, jak zrobione przez siebie nie tylko czapki, ale i inne rzeczy:))
    Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  3. Robisz tak dokładnie i pięknie, Małgosiu! Cudny komplecik!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo- bardzo dziękuję; Ty zawsze mnie podbudowujesz:)))

      Usuń
  4. podziwiam śmigających na drutach -
    podobają mi się wzory - zwłaszcza
    warkocze i różnego rodzaju plecionki,
    ale sama nie mam ani umiejętności, ani
    cierpliwości do iglików :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cierpliwość rzeczywiście wymagana przy tego typu robótkach:))
      Bardzo dziękuję:))

      Usuń