listopada 16, 2019

Tarta z dynią i jesienna dekoracja stołu!









Jesień w listopadzie, to czas, który większość z nas lubi sobie umilać pysznym jedzeniem. To ten moment w roku, kiedy już gdzieś tam, myślami oglądamy się za grudniem, ale ciałem wciąż czujemy jesień. Dni stają się coraz krótsze, chętniej chowamy się pod kocykiem, z kubkiem gorącej kawy, w towarzystwie dobrego domowego ciasta i najlepiej ciekawej książki. Lubię ten czas, nazywam go czasem przyjemności! Bo właśnie, to chyba jesienią, lubimy najbardziej uruchomić piekarnik, odkurzyć zeszyty z przepisami i upiec coś dobrego! 


Dzisiaj mam dla Was przepyszne sezonowe ciasto- Tartę Pumpkin. Pyszny kruchy spód ciasta, gładka, kremowa i sernikowa masa z dyni, z głęboką nutą pomarańczy i przypraw korzennych to strzał w dziesiątkę! Całość ciasta zwieńczona lekką bitą śmietaną, prażonymi orzechami laskowymi i korzennymi piernikami. Ta tarta jest fenomenalna, koniecznie musicie zrobić ją tej jesieni! 














Do przygotowania ciasta typu tarta, warto wyposażyć się w odpowiednią formę do pieczenia. Jestem zwolennikiem porcelanowych form do pieczenia, z kilku powodów. Zdecydowanie szybciej i prościej utrzymać formę w nienagannej czystości. Ciasta nigdy mi się nie przypalają na brzegach i ostatni powód- po prostu taka forma pięknie się prezentuje na stole. Nie muszę już używać dodatkowej patery, wystarczy ciasto postawić na środku stołu i osiągniemy super efekt. 



Mój ostatni nabytek w IKEA to do duża forma do tarty VARDAGEN o średnicy 32 cm, świetnie się sprawuje, mogę ją myć w zmywarce i przede wszystkim jest na tyle duża, że przygotowane w niej ciasto wystarczy dla wszystkich gości. Jest w kolorze bieli, więc pasuje do każdej zastawy czy wystroju kuchni. Z tej samej serii VARDAGEN znajdziecie również śliczne małe tartinki o średnicy 11 cm. Jeśli macie ochotę przygotować kilka małych tart, zamiast jednej dużej. 


Żeby trochę rozweselić i nadać kobiecego charakteru na stole, wybrałam różową zastawę, bo która z nas nie lubi tego koloru? Zastawa STRIMMIG to nowość w sklepie IKEA i od razu wpadła mi w oko, ze względu na piękne ryflowane zdobienia. Nadaje się super do codziennego użytku, jest dostępna w trzech kolorach: szarym, różowym i granacie. 


Kusił mnie ten granat, oj kusił, ale ostatecznie wybrałam róż i to był strzał w dziesiątkę. Przepięknie komponuje się z moją kuchnią. Zastawę mogę wyeksponować w witrynce i dodaje uroku wnętrzu. Znajdziemy w tej serii: duże talerze, deserowe i kubki


Kubki są bardzo poręczne, nadają się do herbaty i kawy. 




Rzadko, a praktycznie wcale na moim stole, znajduje się obrus. Wyciągam go z szafy na naprawdę wyjątkowe okazje, jak Święta czy uroczystości rodzinne. Lubię, ba! Uwielbiam nasz stół drewniany z ryflowanym blatem, jest dość mocno surowy, a jednocześnie to "najcieplejszy" stół jaki mieliśmy do tej pory. Kupiłam go ponad rok temu również w IKEA i nie wyobrażam sobie jadalni bez niego. Sprawdzi się idealnie dla 4 osobowej rodziny, a w razie kiedy przyjdą goście, może pomieścić sześć osób. Jest w stylu skandynawskim i ma przepięknie zestawione nogi. Jeśli szukasz tego jedynego stołu, przy którym można niespiesznie prowadzić rozmowy to zerknij na podobne modele w skandynawskim stylu: SKOGSTA- piękny duży stół z drewna akacji lub dębowy MÖCKELBY


Obydwa stoły pomieszczą duże rodziny lub wiele gości, a naturalne drewno jest ponadczasowe. 





Na stół, jak już wspominałam, nie nakładam obrusa, lubię naturalne surowce, dlatego używam bardzo trwałych podkładek z trawy. Nie wiem czy wiecie, ale podkładki te są wykonywane ręcznie dla IKEA, dlatego każda jedna jest unikatowa, znajdziecie je na dziale kuchennym pod nazwą SOARÉ. Kupiłam je prawie rok temu! A wciąż wyglądają, jak nowe. Z racji tego, że są wykonywane z naturalnych surowców dodatkowo ocieplają stół. 





W listopadzie doskwiera każdemu z nas brak światła, a tak naprawdę krótszy dzień, ciemno i szaro za oknem robi się znacznie wcześniej. W tym czasie absolutnie zawsze mam w domu świece i lampeczki. W ubiegłym roku na Boże Narodzenie kupiłam zestaw trzech świeczników z czarnej stali i do dzisiaj używamy ich najczęściej. Pasują jako dekoracja, na stolikach kawowych, a kiedy przychodzi potrzeba lądują na stole i pełnią tutaj swoją funkcję. Są dostępne wciąż w sprzedaży pod nazwą FULLTALIG













A w samej kuchni widzicie zmiany, nie mogłam się doczekać, kiedy Wam je pokażę. Od pięciu lat jestem prze-szczęśliwą posiadaczką szarej kuchni z IKEA, z frontami BODBYN. Po tych latach pomyślałam o zmianach i dzięki temu, że właśnie te pięć lat temu postawiłam na tą kuchnię, to mogłam bez problemu zmienić kilka frontów!



Kocham ten komfort i wygodę, teraz kuchnia jest bardziej spokojna, bo zostawiłam tylko jedną witrynkę. Jeśli stoicie właśnie przed tym bardzo ważnym wyborem i zastanawiacie się nad zabudową kuchenną, to z całego serducha polecam Wam odwiedziny w sklepie IKEA. Znajdziecie całą masę inspiracji, rozwiązań i pomysłów, które sprawdzają się w codziennym funkcjonowaniu. O zaletach mojej kuchni mogłabym napisać chyba osobny post, ale najważniejsze jej cechy to funkcjonalność i ponadczasowość. W pełni wysuwane ciche szuflady, nawet te, których nie widać na zdjęciu na pierwszy rzut oka. Bo w szafkach i w szufladach mam kolejne szuflady, kosze i półki. A wszystko po to, aby przechowywanie było proste! Każde jedne drzwi pracują idealnie cicho i dzięki zastosowanym hamulcom, żadne drzwiczki nie uderzają. Po pięciu latach naprawdę intensywnego użytkowania mojej kuchni, bo to, że gotuje dużo i często to już wiecie, kuchnia wciąż wygląda jak nowa! I każda jedna osoba, która nas odwiedza zawsze jest nią oczarowana, a to miód na moje serce!




Zostawiam Wam przepyszny przepis na tartę, który umili na pewno nie jedno popołudnie!





przepis TARTA PUMPKIN


spód ciasta:

-100 g zimnego masła

- 180 g mąki pszennej

- 2 żółtka

- 1 białko



WYKONANIE:


W/w składniki zagnieć na jednolite ciasto. Schłodź przez kwadrans w lodówce, wylep formę do tarty i wstaw do nagrzanego piekarnika na 10 minut. Temperatura pieczenia 170 stopni C. Grzanie: dół.



masa dyniowa:

- 750 g pieczonej dyni Hokkaido

- 3 jaja

- 250 g serka mascarpone

- 4 łyżki cukru brązowego

- 50 ml esencji pomarańczowej lub otartej skórki z pomarańczy

- 1/4 łyżeczki kardamonu

- 1/4 łyżeczki cynamonu 



W/w składniki umieść w misie robota i zmiksuj blenderem na gładką masę. 

Masę wylej na podpieczony spód tarty i piecz przez 40 minut w temp. 170 stopni C.

Ciasto studzimy całkowicie.




Ponadto:



- 250 ml śmietanki 36% ( schłodzona z lodówki)

- 1 łyżka cukru pudru

- garść orzechów laskowych

- korzenne pierniki



Śmietankę ubij na sztywno, dodaj cukier puder. 

Udekoruj dokoła tartę.

Orzechy upraż na suchej patelni przez 5 minut, wystudź. 

Udekoruj nimi tartę. Na każdą porcję tarty dodaj jednego korzennego piernika.


Tartę przechowujemy w lodówce do 4 dni.


Życzę Wam smacznego!







*Wpis powstał we współpracy z marką IKEA











Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Cześć! Dziękuję, za komentarz. Bardzo mi miło, że tutaj zaglądasz.
Pamiętaj, że pozostawiając komentarz wyrażasz zgodę na jego publikację na tej stronie, jak i twojego nicku- użytkownicy z kontem google.

Copyright © 2017 SMYKWKUCHNI